Algi, czyli warzywa z morza są najdoskonalszym pożywieniem, jakie mamy do dyspozycji na Ziemi
Wiedzą o tym bardzo dobrze Japonki, które morskie rośliny dodają do każdej potrawy. Japonki są szczupłe i do końca swoich dni, który następuje późno, bardzo późno, wyglądają niesamowicie młodo. Ale wiesz, nie chodzi nawet o to, że żyją długo, ale o to, że ich starość nie równa się podpięciu do kroplówki i tabletek. Wręcz przeciwnie – Japonki do momentu, kiedy na zawsze odłożą łyżeczkę, ups – pałeczki – wyglądają niezwykle młodo.
W przeciwieństwie do, na przykład Amerykanów albo Europejczyków, którzy jedną ręką przywiązali siędo hamburgera, a drugą do kroplówki z lekarstwami,bo tylko ona łągodzi skutki ich obżarstwa. To, że przy okazji generuje kolejne problemy, zapominają.
Trwaj chwilo, trwaj, po mnie choćby potop.
Może więc zaprzyjaźnij się z tymi śmiesznymi roślinkami, jeśli chcesz mieć zdrowe, lśniące włosy, mocne paznokcie i promienna cerę, nie mówiąc o energii od rana do wieczora.
Sama jestem zakochana w algach od kilku lat i na własnym ciele widzę dobroczynne skutki ich codziennego jedzenia.
No dobra, ok, To do ad rem
18 powodów, dla których warto jeść algi
Algi wiążą substancje radioaktywne i metale ciężkie, na przykład rtęć, i bez pardonu wyprowadzą tych nieproszonych gości z twojego ciała. Jeżeli na przykład masz za sobą prześwietlenie, warto łyknąć chlorellę. Jak żelazna szczotka wyczyści twoje ciało
Algi zawierają 10 razy więcej żelaza niż szpinak.
Algi sprawiają, że włosy rosną jak szalone i wyglądają jak grzywa lwa. Jeśli oprócz tego wyrzucisz z jadłospisu inne śmieci, może się okazać, że znikną z twojej głowy też siwki ( jeśli takie masz).
Algi są najlepszym, naturalnym źródłem jodu.
Zawierają WSZYSTKIE !!! znane do tej pory minerały i aminokwasy!!!
Mają olbrzymią moc leczniczą, działają przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo.
Algi chronią przed nowotworami
Zawierają więcej wapnia niż mleko.
Utrzymują poziom hormonów i libido na odpowiednim poziomie.
Czyszczą jak porządna szczotka naczynia krwionośne z odłogów , a tym samym zapobiegają arteriosklerozie, a więc dobre dla serduszka.
obniżają poziom cholesterolu
pomagają zwalczać grzybicę,(candida), herpes, HIV,
są pomocne, jeśli masz celulit,
pomagają zachować młody wygląd skóry i likwidują zmarszczki.
są bogate w błonnik,
zawierają całą masę witamin, w tym A, B, C, D, E i K
są bogate w karoten.
Algi są prawdziwym cudem natury i warto je jeść. Pamiętaj: wszystko jest z morza. Algi to najstarsze rośliny, jakie są na Ziemi.
Z 40.ooo gatunków jakie rosną w morzach, 160 jest jadalnych.
W Europie można kupić niestety tylko kilka z nich : nori ( zna każdy wielbiciel sushi), wakame, kombu, hijiki, arane, dulse.
Ja bardzo lubię posypywać sałatę kawałkami pokruszonego nori, albo po prostu wrzucam do szejka niewielką ilość wakame. Ale jeśli namoczy się je kilka minut, wakame przeobrazi się w śliczne wstążeczki, niczym spagheti. Można wtedy dodać do sałaty.
Ważne
ponieważ algi zawieraja sporo jodu, osoby z problemami tarczycy powinny zasięgnąć porady zaufanego doktora. Znasz takiego? Gratuluję !
Smacznego i na zdrowie !
Źrodło : Markus Rothkranz ” Heile dich selbst”
Pozdrawiam bardzo serdecznie – Greenelka,
Dziękuję Madzi i wszystkim innym kochanym Patronom za zaufanie i pomoc, no i wiarę we mnie
Możesz mnie wesprzeć tutaj https://patronite.
[…] Algi. 18 powodów, dla których warto je jeść. […]
Bardzo mądry wpis, dużo ciekawostek na Twoim blogu, będę zaglądać…serdecznie pozdrawiam…
Cieszę się bardzo, pozdrawiam słonecznie
Jest może tylko jeden powód dla którego warto alg nie spożywać , ale bardzo ważny – nadczynność tarczycy. Po maseczce z alg długo leżałam pod kroplówką żeby moje serce się uspokoiło, a o spożyciu to nawet boje się pomyśleć . Producenci kosmetyków nigdy nie ostrzegają , dopiero człowiek sam musi się przekonać . Pozdrawiam serdecznie
To prawda, dlatego wspominam o tym na końcu tekstu.
Pozdrawiam serdecznie – Greenelka
Ostatnio „odkryłam” spirulinę. Niewielką ilość dodaję rano do jogurtu, dorzucam jakieś owoce i mam pyszne śniadanko.
Tak, spirulina jest bardzo fajna, ma taki ciekawy smak, a ja najbardziej lubię nori. Pozdrowionka serdeczne:)
Słyszałam, że algi są bardzo zdrowe. Teraz wiem, już więcej. Nigdy ich nie jadłam. Nie co, że teraz wiem, ile dobra zawierają, to ciekawi mnie ich smak. Wyobrażam sobie, a często trafiam, to myślę, że mi zasmakują, ja lubię dziwności. hihi Chcę jeszcze dodać, że wyglądasz przepięknie na filmiku, przepięknie i niesamowicie przyjacielsko. :))) Jak dobrze, że jesteś. <3
Kochana Agnieszko, ja Tobie dziekuję, że jesteś, bo masz w sobie tyle ciepła i serdeczności ,że uwielbiam czytać wszystkie Twpoje teksty. Nie wiem tylko dlaczego nie ukazuja się moje komentarze, mam od jakiegoś czasu problemy z blogami na bloggerze. Może przeniesiesz się na Wordpreska?:) Co do alg, ja je bardzo lubię, najczęsciej kupuje nori, bo o te najłatwiej, strasznie fajne są.Pozdrawiam Cię i dziękuję za tak miłe słowa kochana pokrewna duszyczko 🙂