Teraz, właśnie teraz jest ten czas, aby maksymalnie wzmocnić włosy, całkiem za darmo, prosto,naturalnie i co najważniejsze – skutecznie.

Dlaczego?

Ach, jest wiele powodów, ale najważniejsze z nich to te, że jest wiosna, najwyższa pora na pokazanie światu jak pięknie wyglądamy, tak po prostu, żeby dopasować się do radosnego wiosennego krajobrazu, a do tego właśnie teraz rosną wszędzie, dosłownie wszędzie kosmetyki, cudowne lekarstwa, które często tępisz jako uciążliwe chwasty.

Jest tego sporo, ale nic nie dorównuje kochanej, poczciwej pokrzywie.

Pokrzywa wzmacnia włosy po prostu fenomenalnie.

Idź więc tam, gdzie nie ma spalin, gdzie nie siusiają psy i zerwij pokrzywy jak najwięcej.

Ja zrywam bez rękawiczek, przyzwyczaiłam się do jej parzących listków, nie robi mi to żadnej przykrości, a przede wszystkim jest zdrowe. Nasi przodkowie w swojej mądrości leczyli pokrzywą mnóstwo chorób.

Ale wracam do pielęgnacji włosów.

Pani Maria Treben, słynna austriacka zielarka, polecała w swoich książkach kuracje pokrzywa, które nie mają sobie równych.

Sposób numer 1, czyli płukanka z pokrzywy

Weź koszyk i zerwij tak z 10 garści pokrzywy. Wrzuć je do dużego garnka , mniej więcej do 5 litrów zimnej wody i powoli podgrzewaj. Kiedy wywar zacznie się gotować,, zaparzaj  jeszcze przez 5 minut, odcedź i taką płukanką umyj włosy. Nie spłukuj!

Jeżeli zerwiesz pokrzywę z korzeniem, możesz też go wykorzystać. Ale najpierw go namocz w zimnej wodzie, ok. 12 godzin, potem podgrzej i na końcu zaparz 10 minut. Myj tym głowę i nie spłukuj.

Sposób numer 2 – Z pokrzywy można też zrobić nalewkę do włosów.

Wystarczy zebrać korzenie, drobno pokroić, włożyć do słoika  i zalać  40% alkoholem. Po trzech tygodniach odcedzić, przelać do butelki i codziennie wcierać miksturę w skorę głowy. Włosy będą  pięknie błyszczeć i szybko rosnąć.

Jeżeli zachęciłam cię do zanurzeniu się w wiosenny skarbiec kosmetyczny, skuś się na ziołową mieszankę na wzmocnienie włosów , również według receptury pani Treben.

Sposób numer 3:

Bierzesz po garści następujących ziół:

świeża pokrzywa,

liście brzozy,

liście dzikiego bzu,

liście orzecha włoskiego.

Wrzucasz do 5 litrów zimnej wody, podgrzewasz, ale nie gotujesz. Następnie parzysz kilka minut i odcedzasz. Dzielisz na dwie połowy. Pierwszą , z dodatkiem szarego mydła myjesz włosy, spłukujesz, drugą zaś jeszcze raz myjesz włosy i nie spłukujesz.

A tak przy okazji, jeśli masz problemy z wypadającymi rzęsami, albo brwiami, poczekaj, aż zacznie kwitnąć cykoria podróżnik. Rośnie właściwie wszędzie. Zerwij roślinkę, delikatnie rozgryź i sokiem posmaruj brwi i rzęsy.

Mam nadzieję, że zachęciłam cię do tych prostych sposobów.

Powodzenia i pozdrawiam –  Greenelka – Agnieszka

Źródła : Maria Treben ” Zioła z Bożego Ogrodu”

Kochani, serdecznie zapraszam na mój nowy film 🙂

Jeżęli to co robię, stanowi dla Ciebie wartość wartą wsparcia, zapraszam na moja stronę: Patronite.pl/greenelka