Co sprawia, że nie potrafisz być szczęśliwym człowiekiem?
Rodzisz się w wolności. Jednak w późniejszym życiu nakładasz sobie gorset norm ustalanych przez innych, trzymasz się ciasno reguł, patrzysz na zdanie innych, którzy przecież wcale nie muszą mieć racji.
Myślą inaczej i nie potrafią cię zrozumieć. A jednak starasz się dopasować.
Nie potrafisz być szczęśliwy tak jak kiedyś, kiedy byłeś, byłaś dzieckiem.
Życie jest jakie jest.
I często wydaje się niesprawiedliwe, szare, smutne. Czasami wydaje się, że dostajesz tak mocno po głowie, że na nic już nie masz siły.
Ale mimo tego zawsze, naprawdę zawsze jest coś, za co można czuć wdzięczność Nawet w najgorszej z najgorszych sytuacji.
Każdy dzień jest prezentem od życia i daje ci niezliczone okazje, aby za coś podziękować.
Niedługo przywędruje do nas zima. Piękna, w białej sukni. Otworzy szeroko swoje ciemnoniebieskie oczy.
Zasypie śniegiem, zawieje…
Na nagich gałęziach akacji przed moim oknem przysiądą kolorowe ptaszki.
Latem mieszkały trochę dalej, w lesie, który rozciąga się za moim domem. Lecz kiedy nastanie zimno, przyjdą do mnie. Myślę, że wiedzą, iż mogą na mnie liczyć. Latem śpiewały dla mnie, teraz ja muszę im pomóc.
Napełnię karmnik smakołykami .
Zlecą się natychmiast.
A w moim sercu zagości radość. I wdzięczność. Bo wiem, że kiedy dni staną się dłuższe, a słońce wspinać się będzie coraz wyżej i wyżej na niebie, pójdę do lasu i usłyszę znowu przepiękny śpiew ptaków. Tak piękny, że nie można go z niczym porównać.
I może będą wśród nich te , którym pomogłam przetrwać z surową Panią Zimą? Kto wie? …
Nie doceniasz tego, co jest tu i teraz.
Ciągle pędzisz, uciekasz, gonisz… Szukasz szczęścia, które jest przecież przy tobie. W tobie.
Życie jest piękne. Nawet w najczarniejszym momencie. I zawsze daje ci okazję, aby być wdzięcznym.
Niedługo bedę znowu odśnieżć drogę przed domem.
A śniegu napada co niemiara. Bedzie ciężki, ale ja będę pracować, aż w którymś momencie zrobi mi się gorąco mimo minusowej temperatury i zdęjmę kurtkę. Zatrzymam się i nagle pomyślę, jak bardzo powinnam być wdzięczna. Mam dwie ręce, które są na tyle silne, że mogą odgarniać śnieg. Czy nie jest to powód do radości ?
Tak jest ze wszystkim.
W życiu każdego z nas jest coś, za co możemy być wdzięczni. Często są to rzeczy, na które nie zwracamy uwagi. Codzienne, banalne.
Naucz się dziękować za to co masz. Naucz się mówić „dziękuję”.
Zobaczysz, jakie cuda zaczną się dziać w twoim życiu. Kiedy nauczysz się okazywać wdzięczność , staniesz się człowiekiem szczęśliwym.
Popatrz:
Budzisz się rano? Podziękuj za to.
Za noc, która dała ci pokrzepiający sen i za to, że możesz przywitać jeszcze jeden dzień w twoim życiu. Nie wiesz, ile ich jeszcze będzie, może wiele, a może nie. Ale za każdy bądź wdzięczny. Bo mogłoby cię nie być. A jesteś.
Przygotowujesz śniadanie ? Podziękuj za nie.
Podziękuj za to, że możesz jeść i że czujesz wspaniały smak twoich ulubionych potraw.
Wychodzisz z domu ? Odetchnij głęboko.
Możesz? Podziękuj za to, że masz płuca i że pracują dla ciebie.
Musisz biec do przystanku, aby zdążyć na autobus? Podziękuj.
Bo masz dwie nogi, które cię niosą.
Zawsze jest coś w życiu, za co można dziękować.
Nawet, jeśli nie wszystko układa się tak jakbyśmy chcieli.
Nawet w chorobie , nawet w chwili śmierci.
Jak myślisz, czy jeśli odejdziesz, będzie ciebie komuś brakowało? Podziękuj, bo nie jesteś sam.
Może jesteś smutny. Ale oto usiadł przy tobie ktoś, kto chciałby cię pocieszyć. Podziękuj za to.
Wdzięczność to klucz do szczęścia.
Człowiek wdzięczny, to człowiek szczęśliwy.
Naucz się dziękować .
To wymaga trochę więcej uwagi, czasami zatrzymania się i spojrzenia w siebie i na to co się wokół ciebie dzieje. Ale z czasem będziesz widzieć więcej i więcej i życie odwdzięczy ci się. Wdzięcznością otworzysz wiele drzwi. Przyciągniesz do siebie radość i wspaniałych ludzi.
Nie bój się mówić „dziękuję” życiu. Ono na to zasłużyło.
Pozdrawiam Cię serdecznie – Greenelka
Możesz mnie wesprzeć tutaj https://patronite.
Dokładnie! Już samo słowo „dziękuję” powiedziane szczerze i prosto z serca sprawia, że czujemy sie szczęśliwsi i jest nam lżej.
Zgadza się, a czasami jest trudno…
I za to, co na stole, za sprawne ciało, dach nad głową. To całe dobro dla nas, szczęśliwych posiadaczy, wydaje się oczywiste, ale nie wszyscy ludzie mogę się tym cieszyć.
Tak, a jeśli mogą, to nie chcą…
To prawda, co piszesz. Tyle szczęścia jest w codzienności, a większość z nas nie potrafi tego docenić.
Ludzie mają wygórowane wymagania, chociaż cięzko mi przerwać zimę, dzięki niej doceniam lato, wiosnę, piękną przyrodę, która się budzi, przepiśniegi i przylaszczki, słońce, cieszę się tym. Kocham upały, które są tak krótkie, że luksusowe. Pewnie mieszkając na Równiku nie umiałabym ich docenić, jak ludzie bogaci nie doceniają tego, że mają co jeść i gdzie mieszkać. Wesołych, zdrowych Świąt 🙂
Dokłdnie tak to ujęłaś jak ja myśle. Ja niestety zauważyłam, że dzisiaj ludzie, choć mają coraz więcej, coraz bardziej niezadowoleni chodzą. Pozdrowienia Iwo kochana:)
Jeszcze ludzie mylą szczęście z euforią, a to nie ten stan, radość wywołuje dużo rzeczy, naprawdę dużo, szczęście to też spokój, a ludzie myślą, że szczęście to nie wiadomo jaki stan.Cudnego popołudnia 🙂