Lifestyle

Dlaczego warto pielęgnować wspomnienia

Dlaczego warto pielęgnować wspomnienia ?

Proste.Bo sa jedynym co kiedyś ci pozostanie.

Pieniądze stracisz na pewno, niezależnie od tego, ile ich masz, ile ich mieć będziesz. Przyczyna jest oczywista.Nadzy przychodzimy na ten najpiękniejszy ze światów ( nie mówię tego ironicznie) i nadzy odchodzimy.

Jedyne, co na końcu pozostaje, to piękne wspomnienia.

Pieniądze odgrywają  dzisiaj rolę niewspółmierną do tej na jaką zasługują. Kiedyś były środkiem wymiany: dostawało się za nie jedzenie dla siebie i swojej rodziny.

Dzisiaj jednak są czymś więcej.

1.Pieniądze  to  symbol statusu. Im masz ich więcej, tym więcej jesteś wart.

Jesteś tym co masz. Nie masz nic, jesteś nikim.

Ludzie definiują się poprzez to, ile mają. I chcą mieć tego coraz więcej. Dlatego pracują do upadłego, tracą zdrowie, rujnują życie rodzinne i w efekcie są nieszczęśliwi.

2. Pieniądze są środkiem do nabywania rzeczy luksusowych.

I tych ma też być coraz więcej i więcej. I coraz lepszych i droższych.  jeden samochód, dwa samochody, nowe meble do kuchni, bo stare mają dwie rysy na blacie, nie mówiąc o smartfonach, tabletach i innych gadżetach. Reklamy rzecz jasna ten trend podsycają i popychają ludzi do jeszcze intensywniejszego, do jeszcze szybszego maratonu  szczurów.

Ci, co nie biorą w nim udziału, są w oczach społeczeństwa nieudacznikami.

Kiedy widzę domy otoczone wspaniałymi ogrodami, z bombastycznymi bramami, które już na pierwszy rzut oka zdradzają status materialny mieszkańców, dziwię się, że widzę  tylko to. Domy. Żadnego śladu  ludzi. Nie siedzą latem pod parasolami na pięknych fotelach, nie sadzą kwiatów, (po co, skoro do tego mają ogrodników?), słychać tylko szczekanie psów, tęskniących za swoim panem, panią…

Gdzie są ci ludzie  ?

Odpowiedź jest prosta. Są w pracy. Skądś w końcu muszą mieć pieniądze, żeby utrzymać to bogactwo.

Tyle, że brakuje w tym logiki.

Najpierw harują, aby mieć takie piękne miejsce na ziemi, a potem nie mogą z tego korzystać, bo nie mają czasu. Przecież muszą troszczyć się o to, żeby tego nie stracić. Oczywiście są  ludzie, którzy maja tyle pieniędzy, że już nie muszą pracować, ale to przecież garstka. Większość poświęca prawie  cały swój czas na pracę. Pół biedy, jeśli lubią to co robią, ale często jest inaczej.

Jaka jest tego cena  ? Nie tylko utrata zdrowia. Przede wszystkim czas. Ofiarą pada czas.

Kiedy nadchodzi nieuchronny koniec życia, muszą wszystko oddać. Nic, nic nie mogą zabrać. Na wypchane, tłuste konto w banku czekają już  spadkobiercy i nierzadko zaczyna się brutalna wojna,.Wiadomo, tam , gdzie chodzi o pieniądze, nie ma miejsca na sentymenty.

DLACZEGO WARTO PIELĘGNOWAĆ WSPOMNIENIA ?

Bo wszystko co kupiłeś, stracisz, ale jedno ci pozostanie. Piękne wspomnienia. Momenty z twojego życia, które były cudowne, kiedy czułeś się szczęśliwy. Ale i takie, kiedy płakałeś. Ulotne chwile, kiedy słuchałeś śpiewu ptaka o poranku, wieczór przy blasku świec z kimś, kto był najbliższy twojemu sercu, śmiech twojego dziecka, zapach kwiatów wiosną, czas spędzony z rodziną, czas, którego zawsze masz za mało.

Twoje życie. Twój czas. Twoje wspomnienia. Wszystko to, co masz w głowie i sercu. Tego nikt nigdy ci nie zabierze.

Pieniądze są oczywiście ważne, ale myślę, że najważniejszy jest czas. Ja potrzebuję czasu, aby uzbierać jak najwięcej pięknych wspomnień.

Tego życzę też tobie.

Pozdrowienia – Greenelka

Dziękuję moim Patronom, dzięki którym mój blog i kanał na You Tube mogą dalej istnieć.

Możesz wesprzeć to, co robię, tutaj :

Patronite.pl/greenelka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

(Visited 1 401 times, 1 visits today)

7 thoughts on “Dlaczego warto pielęgnować wspomnienia

  1. Zgadzam się co do statusu pieniędzy. Uważam, że przypisuje się im dziś zbyt dużo wagi. W końcu to tylko papier. A wartości nadał mu sam człowiek. Papier nie posiada żadnej wartości naturalnej, więc…

    No, chyba, żebyśmy zaczęli płacić znowu monetami ze złota. To metal szlachetny.

    Z drugiej strony jednak, Agnieszko, zostawiam pytanie:
    Czy wspomnienia Cię nakarmią? Czy zapłacisz nimi czynsz, prąd, gaz i telefon?

    pozdrawiam,
    królobójca

    1. Królobójco,nie nie zapłacę wspomnieniami,dlatego na końcu dodałam,że pieniądze są ważne.W całym tekście chodzi o to,że status, jaki dzisiaj osiągnął pieniądz, jest niewspółmiernie wysoki do tego, jaki powinien mieć.Chore jest,że człowiek definiuje sie przez to, ile ma w banku.I jesli tylko w tym celu żyje, prędzej czy później żałuje,bo nie ma czasu na nic innego w życiu.
      Pozdrawiam serdecznie Królobójcę
      Pozdrawiam

  2. […] Pieniądze kiedyś ci zabiorą, ale nie piękne wspomnienia […]

  3. Jesteś Agnieszko cudowna! Podpisuję się pod tym postem, ze wszystkim się zgadzam. Wiesz i ja podziwiam piękne ogrody i zastanawiam się, gdzie są ludzie, dlaczego nie cieszą się tak pięknym miejscem…. Pracuję, nabywają, a tak naprawdę tyle tracą. Tracą czas z bliskimi, zdrowie, tracą siebie. Pieniądze są teraz najważniejsze dla wielu… Przerażające. No cóż…mogę być dla wielu nieudacznikiem, mam to gdzieś! Wiesz Agnieszko, ja sprzątam i to niepełnoetatowo, jestem szczęśliwa. Ok, nie mam bogactw, ale mnie ich nie brakuje… Każdy jest inny, ale kiedy ktoś ma niemal wszytko, a nadal tego nie ceni i nadal tyle pracuje, to jaki w tym sens… Ja niemal już nie widzę i nie znam szczęśliwych ludzi, kruszą się na całego. Pieniądze, papier tak naprawdę, wygląda, status, to jest ważne, ale tak jak napisałaś… Mogę mieć mniej kasy, ale dużo więcej wspomnień pełnych szczęścia i to jest najcenniejsze. Nie kupię za kasę ani miłości, ani radości, ani przyjaźni od serca, no nie kupię i dlatego skupiam się na tworzeniu wspomnień. Ten post powinni przeczytać wielu. <3

  4. Pięniądze to narkotyk, ludzie chcą więcej i więcej. Nie wiem po co? Po co piękny dom i ogród jak nie ma czasu w nim przebywać? Po co dzieciom coraz nowsze telefony jak nie widują rodziców? Po cozabawka, z których człowiek nie krozysta? Nie lepij, by dzieci kreatywnie bawiły się misiam, patykami, robiły namioty z koca jak dawniej? Żeby dorośli mieli hobby, które by sprawiało im radość? Ktoś kto nigdy nie był uzależniony nie zrozumie uzależnionego. Najbardziej z doświadczenia zawodowego podobał mi się staż gońca, bo był ruch i można było po drodze kwiaty w ogrodach i na klombach oglądać, cudnego wieczorku 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *