Książki, Lifestyle

Dobre książki na lato. Część I

Dobre  książki na lato. Część I

Propozycje zatwardziałego mola książkowego.

Lato zbliża się wielkim krokami , a z nim czas urlopów. Jeżeli jesteśmy już odgrubieni i możemy  bez problemu pokazać się na plaży, pozostało nam jeszcze zaopatrzyć się w książkę.

Niech książka tego lata stanie się modnym gadżetem. Zamiast smartfona, niech będzie w ręku książka.

Ja nie wyobrażam sobie letnich dni bez czytania. Zresztą w ogóle nie wyobrażam sobie żadnego dnia bez czytania. Ani zimą ani latem ani wiosną…

A jesienią, kiedy za oknem wiatr i plucha, to już w ogóle.

Czytać tak, że zapomni się o całym świecie

Jednak co wybrać, co wybrać, kiedy na rynku jest tyle książek, w dodatku w dużej mierze beznadziejnych? Powiedzmy sobie szczerze, nie wartych nawet rzucenia okiem poza okładkę.

Najlepsze ksiazki na lato, czesc I

Oto kilka moich propozycji, które zasługują na uwagę.

Dobre książki na lato. Część I

 Elegancja jeża – Muriel Barbery

Książka, która urzekła mnie i pochłonęła bez reszty. Pod koniec płakałam jak bóbr.

Oto Kopciuszek. Współczesny. Ma 54 lata i mieszka w Paryżu. Jest biedny i brzydki. Ma haluksy i do tego nie najpiękniejszą figurę.

Kopciuszek jest konsjerżką, czyli stróżem w kamienicy zamieszkałej przez bogatych Paryżan. Jest dla nich niewidoczna, mieszka w stróżówce, otwiera drzwi, zamiata klatkę schodową. Kopciuszek ma jednak coś, czego nie mają bogaci lokatorzy kamienicy. Jest nieprzeciętnie inteligentny.

I jest dziewczynka, Córka jednej z rodzin , dyskretnie przemykających się obok Kopciuszka. Dziewczynka nie pasuje do świata, w którym przyszło jej żyć. Gardzi nim. Gardzi małostkowością, blichtrem na pokaz i fałszem. Jest obdarzona ostrym jak brzytwa umysłem.

Kopciuszek i dziewczynka nic o sobie nie wiedzą, ale stopniowo się do siebie zbliżąją.

Obie są zakochane w sztuce i w Japonii.

Któregoś dnia w kamienicy zjawia się prawdziwy Japończyk. W dodatku piękny, bogaty i mądry. Czy to właśnie będzie wyśniony Królewicz, czy Kopciuszek ma jeszcze szansę odnalezć swoje szczęście?

Książka oczarowała  Francuzów, była przez wiele miesięcy na szczycie listy bestsellerów.

najlepsze ksiazki na lato czesc I

Lubisz Zafóna? Ja uwielbiam. Mam wszystkie jego książki.

Na lato polecę Ci, uwaga, nie „Cień wiatru”, ale inny tytuł, choć z ” Cieniem wiatru” związany-

Więzień nieba – Carlos Ruiz Safón

Oto mamy rok 1957. Barcelona.

Daniel Semper, bohater” Cienia Wiatru” prowadzi nadal księgarnię Semper i Synowie, ale interesy idą tak kiepsko, jak nigdy dotąd. Pewnego dnia do drzwi księgarni puka odrażający osobnik, który związany jest z mroczną przeszłością przyjaciela Daniela, Fermina Romero de Torres. Daniel, chcąc nie chcąc musi zmierzyć się z faktami, o których nigdy nie chciałby wiedzieć…

Lektura pasjonująca od pierwszej do ostatniej strony, jak zawsze u Zafóna.

  Książka, którą zawsze, co roku czytam w czasie wielkich upałów-

Noc bez brzasku – Alistair Maclean

Na lodowcu grenlandzkim, niedaleko stacji badawczej rozbija się samolot pasażerski.

Wśród rozbitków jest  morderca. Ten, który doprowadził do katastrofy. Kto?

Zaczyna si€ morderczy wyścig z czasem, zwłaszcza, że wśród ocalałych są osoby ciężko chore, potrzebujące natychmiastowej pomocy lekarskiej.

Ekstremalne otoczenie, temperatura minus 60 st Celsiusa, zawieje śnieżne, brak żywności i leków, konieczność dotarcia do miejsca, gdzie będzie można spodziewać się pomocy, a w tym wszystkim niebezpieczny  morderca.

Czyta się z zapartym tchem. Szczególnie latem , na plaży, kiedy jest mniej więcej 35 stopni w cieniu.

  Książka,  choć napisana w roku 1973, jest dzisiaj aktualna jak nigdy wcześniej –

Obóz świętych – Jean Raspail

W nękanych głodem i epidemią Indiach, szalony kaznodzieja, zresztą przybysz z Europy, w swoich wystąpieniach namawia ludzi , aby szukali nowej, wspaniałej przyszłości w Europie.

Masy ludzkie zaczynają swoja podróż, a Europa, zgnuśniała, zagubiona w perwersjach i leniwa , nie potrafi  przeciwstawić sie najazdowi barbarzyńców.

Profetyczna opowieść o końcu cywilizacji białego człowieka.

najlepsze ksiazki na lato

Na końcu jak zwykle polecam moją książkę –

Henia. Z pamiętnika szczęśliwego psa – Agnieszka Moitrot

Oto Henia. Mała suczka o długich nogach i zadartym nosie.

Niektórzy twierdzą, ze jest brzydka, inni uważają,że natura obdarzyła ja urodą nieprzeciętną.jakkolwiek jest, Heni nie można odmówić wielkiej mądrości. Czerpie ją garściami od uwielbianej przez siebie pani. Suczka kocha ją ponad życie i lubi powtarzać, że poszłaby za nią na koniec świata…

henia. Z pamietnika szc

Miłej lektury, część druga niebawem.

Pozdrawiam-Agnieszka

Na pewno zainteresuje Cię to:

https://greenelka.pl/gra-o-tron-czyli-krolowie-umieraja-a-ja/

 

(Visited 360 times, 1 visits today)

15 thoughts on “Dobre książki na lato. Część I

  1. Ożywiony szwendacz przeczytał zarówno „Noc bez brzasku” Alistaira MacLean’a jak i „Cień wiatru” Carlosa Ruiza Zafóna. Poleca wszystkim miłośnikom dobrej belletrystyki. W sam raz na letnie popołudnie na plaży 🙂

    czołem

    1. Tak szwendaczu, „Noc bez brzasku”czyta się rewelacyjnie w czasie upałów na plaży.Co do zZfona, właśnie zabieram sie za powtórkę.Od początku wszystkie jego książki.
      Pozdrawiam Cie serdecznie – Agnieszka

  2. Przeczytałem prawie wszystkie wymienione tu powieści. Polecam gorąco. Dodałbym do listy jeszcze następujące opowiadania:

    – Zbiór opowiadań Daphne Du Maurier (między innymi „Ptaki” i „Nie oglądaj się za siebie”). DuMaurier to Królowa horroru. Jej opowiadania potrafią mrozić krew w żyłach – i to zupełnie bez użycia przemocy czy efektów „Splatter” czy „Gore”. Dreszcze i szok gwarantowane.

    – Myszy i ludzie (John Steinbeck). Stary dobry Steinbeck. Prawdziwy „Must-read” dla każdego wielbiciela dobrej literatury. Przyjaźń bohaterów tego arcydzieła – zaradnego George’a i upośledzonego Lenny’ego – do dziś uczy nas wiele o życiu.

    – Buszujący w zbożu (J.D. Salinger) – piękne opowiadanie o dorastaniu i o tym jak z zaczynamy patrzeć na świat inaczej z upływem wieku. Klasyka literatury amerykańskiej i światowej)

    pozdrawiam

  3. Bardzo lubię wpisy z propozycjami ciekawej lektury. Często korzystam z blogowych recenzji i chwytam za niektóre książki. „Noc bez brzasku” czytałam bardzo dawno temu, ale dziś jeszcze pamiętam, że książka pochłonęła mnie bez reszty. Koniecznie muszę przeczytać „Elegancję jeża”.

  4. O, taka lista mi się bardzo przyda. Wprawdzie na plażę raczej w sezonie nie liczę, ale na chwile wieczornego relaksu jak najbardziej. Czekam na kontynuację, uściski Agnieszko:)

  5. Zafona też mam w ulubionycn.. Od Cienia wiatru go pokochałam. No brak słów po prostu, żeby wyrazić jak ubóstwiam książki tego autora, który ukazał Barcelonę w tak niezwykły sposób.

    Teraz przede mną Labirynt duchów

    Ściskam mocno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *