Krwawnik pospolity, który, jak każde zioło, wcale pospolity nie jest, należy do moich ulubieńców.
Nie wiem, czy ze względu na nazwę, czy na śliczne maleńkie kwiatki, czy też na piękny ziołowy, niepowtrzalny zapach, który najwyraźniej unosi się w powietrzu, kiedy roślina jest w czasie kwitnienia, słoneczną porą, w południe.
W sumie wszystko jedno, ważne, że ziółko naprawdę fajne i warto się nad nim pochylić.
A co do tytułowego Achillesa, to według starogreckich podań, własnie Achilles leczył krwawnikiem rannych w walkach trojańskich żołnierzy, więc może stąd nazwa zioła: Achillea millefolium.
Ale tu można by się sprzeczać, bo inni powiadają, że krwawnik zawdzięcza swą nazwę cudownym właściwościom, a mianowicie temu, że pobudza produkcję czerwonych krwinek w szpiku.
Faktem jest, że to jedno z najstarszych ziół leczniczych i rośnie praktycznie wszędzie, zatem naprawdę trudno je przeoczyć, jeśli wybierzesz się na wycieczkę, tam, gdzie łąki i słoneczne pobocza leśnych ścieżek, na pewno je spotkasz.
Dorasta do 30 – 40 cm wysokości, ma drobne wąskie listeczki, jakby miniaturki paproci i malutkie białe, albo różowe kwiatki z żółtymi środkami. Pachnie jak już wspomniałam – przepięknie ! Właściwie pachną całe łąki, kiedy krwawnik kwitnie, tak super ziołowo …
Zioło jest użyteczne w całości, młode listki można zbierać już wczesną wiosną, kiedy ledwo, ledwo wychylają sie nieśmiało z ziemi, sa rewelacyjne w sałatce.
Co może krwawnik:
działa przeciwkrwotocznie, czyli wszelkie rany goją się szybciej jeśli przyłożysz na nie roztarte ziele krwawnika.
Cenią krwawnik ludzie z problemami wrzodowymi żołądka, hemoroidami , krwawiącymi guzami odbytu i z krwawieniem żółądka.
Krwawnik działa rozkurczowo na mięśnie gładkie, dlatego pomocny jest podczas bolesnych miesiączek, często nie tylko likwiduje ból, ale i reguluje cykl miesięczny.
Sprawdza się w chorobach górnych dróg oddechowych, działa rozkurczająco i przeciwkaszlowo.
Ziółko to działa lekko moczopędnie, hamuje rozwój grzybów i pomaga obniżyć ciśnienie krwi.
Herbatka z krwawnika leczy migrenę, wywołaną zmianą pogody. Trzeba wtedy regularnie pić herbatkę z tego zioła.
Poprzez to, że krwawnik bardzo korzystnie wpływa na wytwarzanie krwinek, pomaga w chorobach szpiku, nawet tam, gdzie już jest przypadek beznadziejny, na przykład w próchnicy kości.
Herbatka z krwawnika pomaga też przy zgadze, ucisku w dołku, bólac
Moczenie przy bólach pleców i bólach reumatycznych.
Medycyna ludowa nazywa krwawnik lekiem na wszystkie choroby, zatem mozna go stosowac wtedy, kiedy inne sposoby zawodzą. Zioło ma silne działanie oczyszczające krew, dlatego może pomóc w chorobach przewlekłych. Warto próbować.
Najcenniejsze właściwości ma krwawnik w czasie kwitnienia , w słonecznej porze, od czerwca do października. Suszyć trzeba w ciemnym i suchym miejscu w temperaturze nie wyższej niż 35 stopni.
Co robić z krwawnika i jak
Herbatka
1 czubata łyżeczkę do herbaty krwawnika zalać wrzącą wodą (1/4 l) i zostawić na krótko do naciągnięcia. W razie dolegliwości pić 3 – 4 x dziennie po pół szklanki.
Nalewka z krwawnika
Kwiaty krwawnika zebrane w słoneczny dzień włóż do słoika, zalej wódką do 40 % i postaw na dwa tygodnie w ciemnym miejscu. Po tym czasie odcedź i przelej do ciemnej butelki.
Nalewka sprawdza sie bardzo dobrze przy trądziku i wszelkiego rodzaju stanach zapalnych skóry.
Maść z krwawnika
ok 90 g niesolonego masła podgrzać w garnuszku, dodać 15 g rozdrobnionych liści malin i kwiatów krwawnika, krótko zostawić na igniu, po czym zdjąć. Nastepnego dnia przetrzeć przez czystą sciereczkę lniana, albo bawełnianą i przełożyć do słoików. Przechowywać w lodówce.
Półkąpiel w krwawniku
100 g całego zioła krwawnika, czyli i liście i kwiaty zalać zimną wodą i zostawić na noc. Na drugi dzień ogrzać do wrzenia i dodać do wody do kąpieli.
Według pani Marii Treben kąpiel powinna trwać 20 minut, a serce powinno znajdowac się NAD WODĄ ! Po kąpieli nie wolno się wycierać, lecz owinąć ręcznikiem i na godzine położyć się do łóżka.
Mam nadzieję, że zachęciłam Cię do wybrania się na spacer i zbierania krwawnika, bo naprawdę warto.
Na zdrowie – Greenelka
Żródła : Maria Treben ” Apteka Pana Boga”, ” Zioła z Bożej Apteki”.
to rozumiem – po kąpieli poleżeć godzinkę. takich lekarstw więcej trzeba!
Wiesz co, zioła sa w ogóle the best i fajnie z nimi iść do łóżka:)
Rzeczywiście krwawnik rośnie wszędzie. Do tej pory używałem go w sałatce, ale może teraz zrobię nalewkę?
W sałatce jest absolutnie rewelacyjny, ciesze się, że też robisz , A nalewki jeszcze nie próbowałam, mam zamiar zrobić tego lata, bo zbiór będzie obfity.
Pozdrowionka 🙂
Z Tobą to poznaje się świat na nowo! Lubię tę roślinę, lubię na nią patrzeć i wąchać, ale dopiero dzięki Tobie dowiedziałam się, ile dobra ona nam daje. Rośliny są cudowne. Pozdrowionka cieplutkie. 🙂
Prawda, jaki ma cudowny zapach? Też uwielbiam , no i tyle zdrowia !
Dzięki i pozdrowionka 🙂
Wiesz, co nie miałam pojęcia, że krwawnik pospolity tak dobrze działa…i można z niego tyle różnych mikstur przygotować. Ta wiedza jest nieoceniona. Oby zakazu żadnego nie było. Oby.
Krwawnik jest super, a co do zakazu, to jest wielki nacisk , wiadomo…. Dobrze samemu zbierać, pozdrowionka 🙂
Jak mieszkałam jeszcze na Końcu Świata, często robiłam z niego wianki, a tu proszę – tyle zastosowań!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
oj tak, a ja dopiero od kiedy zamieszkałam na Końcu Świata, dowiedziałam się tylu ciekawych rzeczy o krwawniku:)
Pozdrawiam serdecznie i słonecznie
Hej Greenelko, chyba się skuszę na tą nalewkę z Krwawnika. Słyszałam już o tym gdzieś, ale fajnie, że napisałaś o tym. Bardzo przydatne informacje. Dziękuję.
Ściskam mocno Kasia Zakręcona Krakowianka
Kasiu, zrób, nie będziesz żałować:)
Dobrze wiedzieć, będę pamiętać 🙂
A ja właśnie dzisiaj zebrałam krwawnik. Pachnie obłędnie 🙂
Dzień dobry Greenelko Agnieszko 🙂
Co za wspaniałe miejsce tutaj tworzysz… dzięki Dorotce z bloga ,,W blasku marzeń,, mogłam i ja tutaj zagościć u Ciebie 🙂
Muszę koniecznie pobuszować u Ciebie, bo nie wiem gdzie mam oczy zawiesić, gdzie zakotwiczyć najpierw.
Pozdrawiam – Kasia
Kasiu, bardzo się cieszę, bardzo, że tu jesteś, witam Cię serdecznie i najcieplej jak umiem, no i dziękuję za miłe słowa i zapraszam do buszowania, a Dorotkę tu też pozdrawiam jak zwykle, to wspaniała osóbka !:)