Las leczy. Wejdź w jego głębię, zanurz się w szum drzew, a zaczniesz obserwować cuda, jakie będą dziać się w twoim ciele.
I z twoim duchem, Mens sana in corpore sano.
Współczesny homo smartfonicus zapomniał o tej prawdzie i wierzy, że wakacje w Egipcie all inclusive uzdrowią go po rocznej harówce w korpo. Nic z tego. wakacje się skończą, a on wróci do codzienności i kołowrotek zacznie się na nowo.
Tymczasem regularny, konsekwentny kontakt z naturą w postaci lasu, jest właściwym remedium na udręki codziennego życia od terminu do terminu.
Wiedzą o tym mądrzy Japończycy, dla których natura nie jest odrębna od człowieka, a wręcz przeciwnie – jest jego nieodłączną częścią. Potrzebę harmonii widać tam na każdym kroku, w każdym aspekcie życia: od ogrodów projektowanych w zgodzie z naturalnym krajobrazem ,po architekturę, która zaciera granice między przestrzenią wewnątrz, a tą na zewnątrz. W tradycyjnym japońskim domu, nawet mimo zamkniętych drzwi możesz usłyszeć śpiew ptaków.
W tradycyjnym domu… hm… No właśnie…
Dzisiaj jesteśmy oddaleni od natury jak nigdy dotąd. Od roku 2000 ludzie sąoficjalnie uznani jako gatunek miejski. Ale to nie wszystko: jesteśmy gatunkiem, żyjącym wewnątrz. Według Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska przeciętny Amerykanin spędza aż 93 % czasu w pomieszczeniach zamkniętych, z tego 6% przed telewizorem. I co, dziwisz się, że ludzie dzisiaj, nie tylko Amerykanie, w swojej masie przypominają niekształtne kartofle ?
Jesli masz zamiar sie pocieszyć i powiesz mi zaraz, że to grubi Amerykanie, to sorry, mylisz się. Europejczycy nie są lepsi : w budynkach spędzają 90% swojego czasu.
No a czym się zajmują i tu i tam? No proszę cię bardzo.
Wpatrują się w różne ekrany. Odpowiedz sobie w jakie. Np. Brytyjczycy używają urządzeń elektronicznych przez … osiem godzin i czterdzieści jeden minut, czyli więcej czasu poświęcają na to niż na sen!
Konsekwencją jest tak zwany technostres. To niezdrowe zachowania, typu ciągłe sprawdzanie telefonu, kompulsywne aktualizowanie profilu w mediach społecznościowych i potrzeba nieustannego podłączenia do internetu.
Konsekwencją tego są dolegliwości: bóle głowy, depresje, zmęczenie psychiczne, bezsenność, frustrację drażliwość i napady nieuzasadnionej złości.
Dalej ustawiają się w kolejce : zawały serca, wylewy, udary, nowotwory i wiele, wiele innych chorób.
Krótka, dobra wiadomość:
Odnów swój kontakt z naturą.
Już dwugodzinny pobyt w lesie pozwoli ci odetchnąć, odpocząć od technologii, zwolnić tempo i podreperować zdrowie.
Nie uwierzysz jakie korzyści daje kąpiel leśna. Tak, kąpiel, bo nie chodzi o to, żeby po lesie biegać do utraty tchu, ale żeby chłonąć las wszystkimi pięcioma zmysłami.
Jeśli to zrobisz, odniesiesz mnóstwo korzyści . Zajęła się tym nauka i liczne badania dowodzą, że kapiel leśna może:
obniżyć ciśnienie krwi,
zredukować poziom stresu,
obnizyć poziom cukru we krwi,
poprawić pamięć i koncentrację,
poprawić stan układu krążenia,
uregulować przemianę materii,
ulżyć w depresji,
dodać energii,
pomóc w utracie wagi,
Pobudzic układ immunologiczny poprzez zwiększenie liczby komórek NK,
zwiększyć produkcję białek antynowotworowych,
podnieść próg odporności na ból.
Las leczy.
Leczy i daje nam, ludziom wszystko, czego potrzebujemy do życia. Oczyszcza powietrze i produkuje tlen, daje wodę, powstrzymuje wylewanie wody i strumieni, czego niestety nie rozumie współczesny homo smartfonicus, konsekwentnie zabetonowując świat,
Las zapobiega erozji gór, przynosi spokój i ukojenie. W najgorszych chwilach mojego życia, kiedy nie miałam ochoty żyć, to las, a nie tabletki big farmy do tego życia mnie przywracał. Zawsze dziwił mnie ten fenomen.
I właśnie dobrze, że nauka zabrała się za to i potwierdziła to, czułam ja i wielu innych, sercem i instynktem.
W 1982 roku, Japończyk, dyrektor Agencji Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołóstwa, Tornohide Akiyama, stwierdził, że jego rodacy powinni bardziej korzystać z leczniczej potęgi lasów i liczył na upieczenie dwóch pieczeni na jednym rożnie. Ludzie, którzy odwiedzaliby lasy dla zdrowia, jednocześnie chcieliby wiecej o nie dbać.
Jednak bardzo poważne badania nad wpływem lasu na zdrowie, zaczęto dopiero w 2004 roku, kiedy dr Quing Li powołał grupę mającą zajmować się Terapią Leśną, a celem było zbadanie co takiego mają w sobie drzewa i cała roslinność w lesie, że tak bardzo są w stanie poprawić samopoczucie.
Od pomyslu do dzieła. Nie będę tutaj opisywać wszystkich etapów tych fscynujących doświadczeń, jesli masz ochotę dowiedzieć się więcej, odsyłam cię do książki dr Quing Li „Shinrin – Yoku”. Jest nie tylko ciekawa, ale i przepięknie wydana, rozkosz czytania i oglądania.
Jest to historia odkrycia i praktyki shinrin yoku – terapii kąpielami leśnymi w Japonii. Każdego roku leśne szlaki przemierza tam od 2,5 do 5 milionów osób, a kapiele leśne stały się dla Japończyków metodą zarządzania stresem i dbania o zdrowie. Szpitale otoczone są drzewami, lasami, a chorym aplikuje się jako terapię spacer w naturze, albo przynajmniej leżakowanie, aby dać możliwość oddychania odżywczym powietrzem, zmniejszyć poziom stresu, który jest nieodłącznym towarzyszem choroby i znaleźć siłę, aby wrócić do zdrowia.
Czy wyobrażasz sobie takie podejście do pacjenta w szpitalu w Polsce? …
A przecież
piękne widoki, a co za tym idzie dobre, pozytywne emocje, których doświadczasz w lesie, podnoszą poziom cytokin antyzapalnych w twoim organizmie.
Są to białka dające rozkaz układowi immunolicznemu do ciężkiej pracy, do wzmacniania siły, zdrowia i energii.
Las to lek za darmo.
Ludzie, którzy mieszkają w otoczeniu drzew, odczuwają mniejszy lęk i rzadziej cierpią na depresję.
Im więcej drzew, tym więcej szczęścia.
Więc idź do lasu, kiedy tylko możesz. Zostaw komputer, zostaw smartfona – swojego osobistego nadzorcę w domu i idź.
Znajdź miejsce w lesie dla ciebie odpowiednie. Poszukaj krajobrazu, który wypełni twoje serce radością, wzruszeniem, kiedy pod powiekami pojawiają się łzy.
Podziwiaj różne odcienie zieleni liści i igieł,
słuchaj śpiewu ptaków wiosną i latem,
oddychaj głęboko, pozwól swoim płucom napełnić się odżywczym powietrzem pełnym tlenu, poczuj jego smak,
patrz jak promienie słoneczne prześwitują przez gałęzie drzew
znajdź swoje ulubione drzewo i przytul się do niego,
jeśli jest ciepło, połóż się na ziemi i patrz w niebo, oserwuj chmury,
chłoń zapach lasu, poddaj się naturalnej aromaterapii,
odnajdź w sobie spokój i radość.
Idź…
Pozdrawiam – Greenelka