Jeżeli chcesz zwalczyć zmęczenie, czasami nie wystarczy długi sen.
Bo przecież zdarzają się takie poranki, kiedy budzisz się z totalną niechęcią do życia i niemocą, w której pogrążasz się jak w listopadowej mgle.
Rzecz jasna, długi i zdrowy, spokojny sen jest najważniejszy, bez tego nie ruszysz do przodu. Ale czasami to za mało.
Bo jeżeli powieki opadają ci od samego rana, a po południu nie wiesz co się wokół ciebie dzieje, a co do snu nie masz sobie nic do zarzucenia, przyczyną zmęczenia może być brak witamin i minerałów, czyli nieprawidłowa, niezdrowa dieta. Skoncentrujmy sie na niej, a pozostałe przyczyny zmęczenia typu choroby, nocna praca , w ogóle ciężka praca zostawmy. Wiadomo, ale chodzi mi tylko o takie zmęczenie, które dokucza, choć zdrowie generalnie nie szwankuje i tylko brak energii w ciągu dnia.
Dobrze jest zrobić badanie krwi w kierunku niedoboru żelaza, bo właśnie jego brak sprawia, że padasz na twarz. O tym co jeść, aby te niedobory uzupełnić , będzie następny wpis.
Jednak często przyczyny zmęczenia są bardzo proste, wręcz banalne i nie potrzeba wcale wymyślnych sposobów aby je pokonać. Bardzo często mają przyczynę w złej kompozycji posiłków, w złej diecie generalnie.
Oto one.
Pijesz za mało wody
Jeżeli tak robisz, żadna komórka twojego ciała nie będzie dobrze funkcjonować. A to dlatego, że krew nie będzie w wystarczającym stopniu transportować tego, co najbardziej potrzebują, czyli tlenu, w tym do mózgu. Efekt : padasz na twarz, nawet jeśli wypijesz niejedną mocną kawę.
Ciężkostrawne posiłki
Najtrudniej organizmowi przetrawić mięso. Ciało musi wykonać kolosalną pracę, żeby mu się to udało, zupełnie inaczej niż w przypadku lekkostrawnych warzyw i owoców. Generalnie wszystko, co roślinne, trawi się łatwiej, także ze względu na prozdrowotny błonnik. Jeżeli twoje posiłki sa lekkostrawne i pelnowartościowe, nie czujesz po nich zmęczenia, tylko energię i radość.
Za mało błonnika w jedzeniu
Jeżeli twoje śniadanie składa się z białego tosta z marmoladą, albo nutellą, do tego herbata czy kawa z cukrem, nie dziw się, że po bardzo krótkim czasie odczuwasz zmeczenie. Węglowodany proste sprawiają, że poziom cukru we krwi gwałtownie wzrasta i czujesz mega energię. Co z tego, skoro prawie natychmiast gwałtownie spada i nadchodzi zmęczenie. Gdyby tylko to ! Do tego masz niepohamowaną ochotę na kolejnego rogalika, na kolejnego batonika i kolejną bułeczkę. Tak to działa, niestety. Rosnie oponka i rośnie zmęczenie. Dwa w jednym. Za chwilę przyjemności.
O wiele rozsądniej jest nałożyć na talerz węglowodany złożone, które sprawią, że poziom cukru będzie podnosić się powoli i w ten sposób unikniesz napadów głodu. Płatki owsiane, albo orkiszowe są o wiele lepszym rozwiązaniem. Dają energię i siłę na długie godziny.
Za mało wartościowego snu
Bo nie każdy sen jest wystarczający. To, że ktoś długo śpi, wcale nie znaczy, że sie wyśpi i będzie mieć energię w ciągu dnia.
Aby organizm się w nocy zregenerował potrzebuje co najmniej trzy fazy snu głębokiego. Tych faz jest więcej w pierwszej połowie nocy. Zatem ten, kto idzie wcześniej spać, ma większe szanse na prawdziwy odpoczynek. A z kolei ten, który zasypia późno, nie wypocznie, choćby spał do południa.
Jeżeli sen ma być wartościowy, konieczna jest ciemność w pokoju, w którym śpisz. Bo tylko wtedy organizm może produkować hormony snu.
No dobrze, ale co zrobić, jeśli na wszystko jest za późno, bo za tobą wielki solidny obiad z kotletem, tłustym sosem i smażoną kapustą plus zupa z zasmażką na śmietanie?
Możesz zastosować kilka prostych sztuczek, które jakoś pozwolą ci przetrwać do wieczora:
wypij dwie – trzy szklanki wody,
wyjdż na spacer, choćby krótki, a jeśli nie ma takiej opcji, to chociaż otwórz okno i wpuść świeże powietrze,
poruszaj się, choc trochę,
wypij zieloną herbatę, no, w ostateczności kawę, ale najlepiej zrób sobie zielonego szejka. Lub zielony sok. Daje potęznego kopa.
Moja niezawodna recepta
Herbatka z dziurawca na dobry humor, pomaga zawsze !
I kiedy już dotrwasz do wieczora, idź wcześniej spać.
Powodzenia i pozdrawiam – Agnieszka
I zapraszam tutaj
https://greenelka.pl/nie-oszukuj-morfeuszachyba-ze-lubisz-wysokie-rachunki/
Zamiast muzyki ważna wiadomość.
Nie bylo mnie tu kilka dni, ponieważ na moje konto WP włamał się haker. Zreszta nie tylko na moje. Na WP jest wtyczka GDPR Compliance, jedna z tych, które potrzebne były do wstawienia tej bzdury RODO. Okazało się ,że w tej wtyczce były luki i w te luki wskoczył haker/ hakerzy. Nie mogłam wejść na moją stronę, za to hakerzy jak najbardziej. Na szczęście udało się problem ogarnąć i jestem.
Uwaga:
Jesli macie tę wtyczkę, zaktualizujcie ją do wersji 1.4.3, wtedy nie będzie problemu, ponieważ w tej wersji nie ma już luk, przez które można by się na konto włamać.
A na mnie tak „depresyjno-rozleniwiająco” działa nadmiar cukru. Jak nie mam umiaru w obżeraniu się cukierkami i ciastami to później „odchoruję” Właśnie tak.
Zgadza się. Cukier to najstraszniejszy narkotyk.
Pozdrówka 🙂
Najlepiej śpię po ciężkiej pracy fizycznej. Po kilkugodzinnym grabieniu liści w ogrodzie obudziłam się w tej pozycji, w której zasnęłam. Bez wielokrotnego budzenia się w ciągu nocy, przerzucania z boku na bok. Cudowne uczucie:)
Jasne, ja też tak mam:)
Ja mam ciągle problemy ze snem, później z niedoborem energii. Co do wtyczki, nie bardzo wiem jak to zrobić, a z RODO to faktycznie bezsens. Pozdrawiam serdecznie Agnieszko 🙂
Kochana, Ty nie będziesz mieć tego problemu, bo Twółj blog nie jest na WordPressie.
Pozdrówka:)
powiedz jeszcze jak śnić sny. mogą być bez cukru i gęstych sosów. chociaż czarno-białe, bo mi nie udają się żadne.
A to się dziwię. Przy Twojej wyobraźni nic Ci się nie śni?
dokładnie nic.
swoje sny muszę wymyślać. dobrze, że wpadłem na pomysł, żeby je zapisywać, bo to ulotne bestie… jak sny całkiem. i teraz z tego niedosytu trochę tego naprodukowąłem.
I bardzo dobrze:)
Od pewnego czasu czuję się wyspana i wypoczęta, a jednak humor mam raczej byle jaki? Jak żyć pani Greenelko (parafrazując pewnego hodowcę papryki 😉 )
wypij zielony sok, albo szejka warzywnego. Albo zrób sobie herbatke z dziurawca 🙂
Tak jest, wypróbuję. Szejk warzywny do mnie przemawia 🙂
Polecam kochana:)
Ja mam z tym problem głównie w listopadzie…temat trafiony w 100% 🙂
Bo właśnie listopad jest takim miesiącem, mało światła, trzeba podwójnie uważać , żeby nie pogarszać.:)
To miałaś niezły pasztet z hakerami…
Sęk w tym, że wszystkiego się próbuje i wszystko zawodzi i znikąd pomocy.
Mam dobry hosting, niemniej Jotko , był duży problem, mówię Ci. Dobrze, że nie wykorzystali tego w jakimś paskudnym celu…
Bardzo przydatne rady, z każdej strony słyszę o zmęczeniu i senności. Spacer wydaje się remedium na całe zło:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dobre sposoby 🙂
Oj sen to idealny sprzymierzeniec w walce ze zmęczeniem;-)
Mnie energii zawsze dodają dwie rzeczy – wysiłek fizyczny i pobyt w przyrodzie. Na krótki wypoczynek wystarcza pobyt w parku, ale na dłuższy musi być przestrzeń, las, i pofałdowany krajobraz.
Nie do końca zgodzę się z tobą ze snem i trawieniem. Uczucie ciężkiego żołądka i duża senność związane są z przejedzeniem i dużą porcją węglowodanów. Natomiast co do szybkości trawienia, to jednym z najdłużej trawionych pokarmów są rośliny strączkowe oraz kapusta. Dużo dłużej je trawimy niż kurczaka i indyka. Co do snu, to niekoniecznie trzeba chodzić wcześnie spać, aby się wyspać. Każdy z nas ma inny rytm dobowy – są godziny, gdzie pracujemy świetnie i z wielką energią, a są takie, że męczymy się okrutnie. To samo jest ze snem. Podobno powinniśmy spać w interwałach czasowych po 1,5 godziny. Wtedy przechodzimy wszystkie fazy snu – tak śpią zwierzęta i tak spał człowiek, póki nie upowszechniła się elektryczność
W Interwałach 1,5 godzinnych? Pierwsze słyszę. Co do jedzenia i senności z kolei ja sie z Toba niekoniecznie zgodzę., Nigdzie nie spotkałam sie ze stwierdzeniem, że węglowodany powodują senność. Węglowodany owszem,ale proste. czyli wszystko z białej mąki i cukier. Natomiast węglowodany złożone, np. płatki owsiane albo orkiszowe daja niesamowitą energie, która trzyma długie godziny. Ja jestem na diecie wysokowęglowodanowej i praktycznie nigdy w dzień nie jestem zmęczona.. Ale oczywiście zero cukru i zero białej mąki. I żadnej pszenicy. Dużo warzyw i owoców. To podstawa.
Pozdrowionka
Ja jem dużo słodyczy i czasem objadam się tym, czym nie powinnam, bo wiem, że mogę się po tym źle czuć – zwłaszcza wieczorem. Widzisz, wiem, że źle robię i co ? Chyba brak mi silnej woli ostatnio – jeśli chodzi o ruch i dietę. Taki mam czas. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kochana, czasami tak bywa, ale potem wychodzi sie na prostą.
Pozdrowionka:)
A ja ostatnio bardzo późno kładę sie spać,1 w nocy to czas na zaśnięcie.Ale bywa i to często ,że jeszcze muszę pogapić sie w sufit z godzinę.Od czasu kiedy biorę lek po operacji piersi…mam takie noce.Ale nie czuję sie zmęczona rano..Natomiast często przewracam się z boczku na boczek☺
Danusiu, może się unormuje , ale jesli nie czujesz się zmęczona, to znaczy, że nie jest źle, że może tylko tyle snu Ci potrzeba 🙂
Mnie zawsze babcia powtarzaĺa że najważniejszy sen to ten od 20 do godziny 00 czyli godziny duchów, hehe 😉😉😉
Niedobór żelaza to ja na pewno mam i wciąż za mało wody pije. Trzeba coś zmienić. Najgorsze dla mnie miesiące to te od stycznia do kwietnia. Okropnie się wtedy czuje.
Bo wtedy wyczerpują się rezerwy, spróbuj pokrzywy, a co do wody,są fajne aplikacje, które Ci przypomną o tym kiedy masz pić:)