Chcesz mi powiedzieć, że sok z młodego jęczmienia jest kolejnym wymysłem ekologów, zwariowanych na punkcie zdrowego odżywiania, super foodem, jedną z wielu nowinek na rynku, niemalże oszustwem?

No to czytaj dalej, bo, jak to z naturalnymi produktami bywa, jest całkiem odwrotnie.

Jęczmień jest jedną z najstarszych roślin uprawianych przez człowieka.

I jedną z najcenniejszych. Choć zapomnianą. Jak kasze, soczewice zastąpione przez ziemniaki i chleb.

Dobra, wracamy do soku z młodego jęczmienia..

Popularny był już w VII w.p.Ch.,gladiatorzy wypijali go przed walką,  jednak badania na jego cudownymi właściwościami rozpoczęły się dopiero niecałe sto lat temu i jak to często ma miejsce, wszystko było dziełem przypadku.

Któregoś dnia amerykański agrochemik, dr Charles Schnabel spostrzegł, że jego kury dziwnym trafem bardziej cenią sobie pędy młodych zbóż, omijając te dojrzałe.

Oczywiście pan Schnabel nie byłby naukowcem, gdyby go to nie zafrapowało.

Zaczął więc badać właśnie te rodzaje traw, które uwielbiały dziobać jego kurki i na koniec sformułował pierwsze wnioski, które są  fundamentem wiedzy o niesamowitych wręcz właściwościach młodego jęczmienia, a dla nas ludzi, soku z tej rośliny.

To bardzo ważne : koniecznie trzeba rozróżnić młody jęczmień w postaci trawy od soku z młodego jęczmienia. W sklepach, tych ze zdrową żywnością, a nawet w supermarketach można kupić trawę jęczmienną, która owszem, smakuje kurkom i krówkom, ale nie nadaje się do spożywania przez ludzi. Powód jest prosty: człowiek nie  dysponuje enzymem celulazy, który jest niezbędny do trawienia celulozy. Stąd my, ludzie nie pasiemy się na łące, szkoda, bo trawy jest na Ziemi więcej niż mnóstwo.

Natomiast młody jęczmień w postaci proszku pozyskanego z soku, w dodatku uprawiany ekologicznie, bez pestycydów i metali ciężkich jest błogosławieństwem dla zdrowia człowieka.

Idźmy dalej. Otóż okazało się, że zboża celowo magazynują wszystkie najzdrowsze i najważniejsze substancje odżywcze w młodych pędach, gdyż w ten sposób zapewniają sobie przetrwanie.

Cóż, natura mądrą jest i byle jej nie poprawiać, a wszystko będzie dobrze, prawda?…

Okazuje się, że taka roślina kombinuje całkiem logicznie. Jeżeli w tak wczesnej fazie człowiek, albo zwierzę połakomi się na jęczmień, on odrośnie i wypuści nowe pędy. Jednak później, co ciekawe, takiej szansy już nie dostanie.

Czy można się dziwić, że kurki dr Schnabela wybierały na śniadanie właśnie młode pędy jęczmienia?

Super składniki, super food. Logiczne jest, że jajka od takich kurek były zdrowe i smaczne.

A przecież to był dopiero początek badań nad młodym jęczmieniem, czy, żeby by precyzyjnym- sokiem z młodego jęczmienia.

Wkrótce potem  zabrali się za niego Japończycy.

Dzisiaj właśnie w  Kraju Kwitnącej Wiśni sok z młodego jęczmienia jest bardzo popularny.

Tak bardzo, że zalicza się go do żywności funkcjonalnej, czyli mocno prozdrowotnej, a przecież wciąż prowadzone są badania.

Duet naukowców: farmaceuta, dr Joshihide Hagiwara i specjalista inżynierii genetycznej z Uniwersytetu Kalifornijskiego, dr Jasuo Hotta to najwięksi światowi eksperci zajmujący się zdrowotnymi właściwościami soku z młodego jęczmienia. I to właśnie oni odkryli, że jego obecność w organizmie, aż trzykrotnie przyspiesza naprawę uszkodzonego DNA.

Dr Allan Goldstein z Wydziału Biochemii Akademii Medycznej w Waszyngtonie na podstawie badań, które prowadzi ze swoim zespołem, uważa, że swoje antyrakowe zdolności sok z młodego jęczmienia zawdzięcza zawartości bursztynianu  alfa- tokeferolu, czyli bardzo silnego związku witaminy E.

Już chociażby ta właściwość każe spoglądać na sok z młodego jęczmienia jako na coś więcej niż tylko modny suplement diety.

 

Sok z młodego jęczmienia, który piję

 

A przecież jest tych cudownych możliwości, dokładnie przebadanych naukowo, o wiele więcej.

Tajemnica siły i zdrowia, czyli co potrafi  sok z młodego jęczmienia:

oczyszcza organizm, pomagając w usuwaniu pestycydów i metali ciężkich,

obniża ryzyko miażdżycy, zmiejszając poziom lipidów we krwi,

pomaga w leczeniu trądziku i innych chorób skórnych, na przykład egzemy. Dr Hagiwara sądzi, że jest to wynik pobudzenia wzrostu nowych komórek, ale także i antybakteryjnego działania chlorofilu,

zawiera dużo rozpuszczalnego blonnika, który zwiększa uczucie sytości i opóźnia opróżnianie żołądka,

łagodzi objawy reumatyzmu. Dotychczasowe badania potwierdzają jego wlaściwości antyzapalne.

Sok z młodego jęćzmienia to bardzo silny antyutleniacz, zatem działa antynowotworowo i odmładzająco. Naprawia uszkodzone DNA i  niszczy komórki rakowe.

Jest bardzo dobry dla systemu nerwowego,

przedłuża życie neuronów, stymuluje powstawanie i różnicowanie komórek nerwowych.

Pomaga w uczeniu się, wzmacnia pamięć, obniża poziom stresu, zapobiega spadkowi serotoniny, czyli neuroprzekaźnika odpowiedzialnego za dobry nastrój i zapobiega obumieraniu komórek hipokampa, czyli struktury mózgu, w której zachodzą procesy pamięciowe.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, bo wciąż trwają badania, że sok z młodego jęczmienia potrafi redukować skutki nadmiernej ekspozycji skóry na słońce, czyli przedwczesne starzenie.

Japońscy naukowcy sądzą, że to saponaryna, związek z grupy flawonowidów, którego sporo jest w soku z młodego jęczmienia, działa w ten sposób.

Jeżeli spojrzysz na skład soku z młodego jęczmienia, to zdziwisz się, ile dobra w nim znajdziesz.

są tam

witaminy :

A, B1, B2, B3, B6, B12, C, E i K1.

kwas pantetonowy czyli witamina B5,

kwas foliowy, czyli witamina B9,

minerały:

wapń, ( 11 x więcej niż mleko krowie),

żelazo (5 x więcej niż szpinak),

potas,

magnez,

sód,

aż 20 aminokwasów (podczas kiedy mięso zawiera tylko jeden),

fosfor, naturalnie błonnik i

chlorofil, czyli krew roślin.

Chlorofil czyli zielony barwnik roślin, od hemoglobiny różni się tylko wiązaniem środkowego atomu. We krwi jest nim żelazo, a w chlorofilu magnez.

Nie ma nic lepszego, niż codzienna dawka chlorofilu, którego zalety można by wyliczać długo i jeszcze dłużej, ale na przykład samo to, że wspomaga zdolność krwi do wiązania tlenu, zwiększa odporność i pomaga w regeneracji komórek, nie brzmi najgorzej, myślę.

 Jak spożywać sok z młodego jęczmienia?

W zielonych szejkach, z naturalnymi sokami owocowymi, albo warzywnymi, albo po prostu z wodą.

Ważne jest żeby soku nie podgrzewać, bo traci wtedy wszystkie swoje cenne właściwości. Dwie łyżeczki, dwa x dziennie, jest ilością wystarczającą, żeby  zobaczyć efekty

Smacznego i na zdrowie !

Serdecznie pozdrawiam – Greenelka

Serdecznie dziekuję wszystkim moim kochanym Patronom, którzy mnie wspierają i proszę o więcej, ten blog i mój kanał istnieją tylko dzięki Wam.

Możesz mnie wesprzeć tutaj  https://patronite.pl/greenelka

Zapraszam na moj kanał na YT: