Opowieść o zegarku, pąsowej róży, czasie, kocie i tęsknocie
Usiadłam za biurkiem i spojrzałam na mój starodawny niebieski budzik odziedziczony po prababci. (więcej…)
Usiadłam za biurkiem i spojrzałam na mój starodawny niebieski budzik odziedziczony po prababci. (więcej…)
Masz wciąż nowe pomysły? (więcej…)
Pies, kot, mysz i pralka, czyli jak pech to pech Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami. Moje jednak preferują spacery...
Jak być nielubianym. Niezawodne sposoby. Wydawałoby się, że każdy z nas chciałby osiągnąć coś przeciwnego. Dlaczego jednak niektórzy postępują tak,...