jedz zdrowo

Chrupiące, pyszne i zdrowe warzywa pieczone.

Chrupiące, pyszne i zdrowe warzywa pieczone

Jest zima, a tak bardzo tęsknisz już za wiosną. Przychodzisz do domu po strasznie długim dniu w pracy. Czujesz zmęczenie i  masz wszystkiego dość.

Spoglądasz przez okno i widzisz tylko chmury. Ani śladu słońca.

Myślisz, właściwie dobrze byłoby coś zjeść. No tak, ale nie chce ci się gotować.

Na taką ewentualność wymyśliłam bardzo proste danie. Pełne witamin, pyszne i  kolorowe. Gwarantuję ci, że poprawi ci się po nim humor.

Chrupiące, pyszne i zdrowe warzywa pieczone. 

Włącz ulubioną muzykę, bo ta potrawa nie lubi być przygotowywana w ciszy i zaczynaj.

Składniki na dwie osoby.

2 buraczki

2 marchewki

2 duże garście jarmużu

1 słodki ziemniak

kawałek modrej kapusty

kawałek pora

2 małe pietruszki

oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia

dobra, morska sól, pieprz

Marchewkę, buraczki, por, pietruszkę, tudzież ziemniaczek kroisz w plasterki,  a kapustkę w cieniutkie paseczki.

Kładziesz na blasze, kropisz oliwą z oliwek, doprawiasz solą i pieprzem, władasz do piekarnika i pieczesz około 20 minut w temperaturze 180 stopni.

W połowie czasu pieczenia dokładasz liście jarmużu. Kilkakrotnie obracasz warzywa.

Dla podkręcenia smaku, po wyjęciu z piekarnika,  możesz wszystko pokropić cytryną.

Gotowe !

Chrupiące , pyszne i zdrowe warzywa pieczone

Oczywiście, w ten sposób możesz przygotować również inne warzywa, ja akurat wybrałam takie, bo takie miałam w domu.

Te warzywa są same w sobie przepyszne, ale jeśli chcesz możesz je uszczęśliwić towarzystwem makaronu z pełnego przemiału i pysznego awokado.

Smacznego !

Pozdrawiam Cię serdecznie – Agnieszka

I zapraszam tutaj:

Pestka awokado i jej fenomenalne właściwości

 

 

 

 

(Visited 1 488 times, 1 visits today)

18 thoughts on “Chrupiące, pyszne i zdrowe warzywa pieczone.

      1. no jak… pod talerzem z napisem „gotowe!”
        pzecież wiesz, że nawet zielony obiad uważam, kiedy jedną z odmian zieleni stanowi jad kiełbasiany…

  1. Ja dodaję jeszcze jakąś przyprawę i jednak używam papieru do pieczenia, bo potem blachy piekarnika domyć nie mogę. I nigdy nie daję pora, jakoś mam z nim kompletnie nie po drodze 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *