Zdrowie, jedz zdrowo

Dlaczego warto jeść warzywa krzyżowe, czyli zakochaj się w jarmużu

Zielonolistne warzywa krzyżowe, czyli jarmuż, brokuły,czy, kapusta, są potężną bronią w walce z chorobami, też tymi najgorszymi jak rak i choroby serca.

Oczywiście wszystkie warzywa są cudowne, ponieważ zawierają całą masę ochronnych mikroelementów i fitoskładników.

Jednak warzywa krzyżowe są absolutnie unikalne, ponieważ kryją w sobie związki zawierające siarkę, która sprawia, że smakują gorzko albo ostro.

I o to chodzi.

Kiedy ściany komórek warzyw zostają przełamane, wskutek pokrojenia albo mielenia, zmiażdżenia, zachodzi bardzo interesująca reakcja chemiczna, która przetwarza związki zawierające siarkę w izotiocyjaniany ( ITC).

Są  to super wojownicy w walce z nowotworami, ale przede wszystkim podnoszące odporność. Co zresztą do tego samego się sprowadza, bo organizm, którego system odpornościowy pracuje na maksymalnych obrotach, nie dopuści też do nowotworu.

Nauka wyodrębniła do tej pory ponad 120 ITC, a każde z nich ma inne działanie ochronne i inne mechanizmy działania.

Niektóre działają przeciwzapalnie, przeciwutleniająco, inne powstrzymują angiogenezę. Angiogeneza to proces, w czasie którego rozrastają się naczynia krwionośne zapewniające odżywienie coraz bardziej namnażającym się komórkom rakowym.

Jeszcze inne ITC usuwają związki karcerogenne, ponieważ kryją w sobie duże ilości sulforafanu.

Sulforafan to genialny wręcz przeciwultleniacz ( napiszę o nim osobno), który zapobiega łączeniu się związków karcenogennych z DNA, co logicznie zapobiega powstawaniu zmian nowotworowych w komórkach.

Ale mylisz się, jeśli sądzisz, że to wszystko co sulforan może zrobić dla twojego zdrowia.

Wyobraź sobie, że aktywuje on też enzymy, które chronią komórki przed skutkami uszkodzeń DNA, tych, które już powstały.

Można to opisać w ten sposób, że wyposaża ją we własną tarczę ochronną, która oddziela ją od toksyn. A jeśli komórka zostanie uszkodzona, może przestać rosnąć, albo zostanie zaprogramowana aby umrzeć.

Warzywa zielonolistne, a zwłaszcza warzywa krzyżowe są jakby paliwem dla silnika, którym jest twój własny układ odpornościowy.

Każdy z nas jest zaprogramowany na samoleczenie i generalnie bycie zdrowym do późnego wieku.

Problem w tym, że wspólczesny człowiek woli korzystać z krótkich chwil przyjemności, jaką daje zjedzenie pączka z cukierni, niż całej miski kolorowej sałaty. ( Jasne jest, że ze sprawdzonego źródła).

I tak dzieje się niestety, chociaż badań na temat prozdrowotnego działania warzyw przeprowadzono mnóstwo, wciąż ludzie preferują śmieci, nie wiadomo dlaczego nazywane jedzeniem.

Co do badań: jeżeli zaczniesz jeść o 20%więcej warzyw, to proporcjonalnie szanse, że nie zapadniesz na nowotwór, zwiększą  sie też o 20%. Ale jeśli o tyle samo więcej zaczniesz jeść warzyw krzyżowych, to te szanse zwiększą się o 40%.

Już tylko trzy posiłki na tydzień,złożone z warzyw krzyżowych, ryzyko  zachorowania na raka prostaty zmniejsza się o 41%.

Dwa posiłki na tydzień zawierające warzywa krzyżowe, zmniejszają ryzyko zapadnięcia na nowtwór trzustki o 38%.

Widzisz więc, że warto każdego dnia zadbać o to, aby na twoim talerzu znależli się warzywni krzyżowi wojownicy. Przysłużą się twojemu zdrowiu lepiej niż wszystkie lekarstwa świata.

A na koniec lista najważniejszych warzyw krzyźowych, żeby nie zapomnieć, najlepiej taką listę sobie wydrukuj i powieś na lodówce:

rukiew wodna,

brukselka,

jarmuż,

kalafior,

wszystkie rodzaje rzodkiewek,

brukiew,

kapusta – wszystkie rodzaje,

chrzan,

gorczyca,

brukiew,

rzepak.

I jeszcze ważne:

warzywa krzyżowe zawierają całą masę witamin, np C, B, K, A, kwas foliowy, pisałam już o tym,  zapraszam cię tutaj.

PS: bardzo ważne: jeżeli cierpisz na niedoczynnośc tarczycy, spożywaj warzywa krzyżowe ugotowane. Tak przynajmniej radzą mądrzy doktorzy. Dlatego, jesli masz problemy z tarczycą, zorientuj się, czy problem Cię dotyczy.

Pozdrawiam i całuski – Greenelka

Serdecznie dziękuję mojej nowej Patronce, Magdzie, za to, że zaufała mi i wspiera mnie w tym co robię tu i na YT. Dziękuję z całego serca!

Patronite.pl/greenelka

Dziękuję też pozostałym kochanym Patronom, dzieki za to, że jesteście i wspieracie mnie, dziekuję z całego serca !

Źródła: Joel Fuhrman ” Superodporność”

Michael DS, Spiegelman D, Clinton SK, et al. „Fruit and vegetable intake and incidence of bladder cancer in a prospective cohort”. J Natl Cancer Inst 1999; 91(7): 605-13.

Cohen JH, Kristal AR, Standford JL, Fruit and vegetable intake and prostate cancer risk. J Natl Cancer Inst 2000; 92(1): 61- 68

 

 

 

 

(Visited 137 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *