zdrowie

Dlaczego warto pić wodę z cytryną i co na to kurkuma

 

Wstajesz i jedną z pierwszych czynności  jakie wykonujesz, jest zaparzenie aromatycznej kawy?

Myślę, że tak własnie jest. A ja dzisiaj zaproponuję Ci napój o wiele lepszy, o wiele bardziej energetyczny, o wiele szybciej stawiający cię na nogi i w dodatku bez uczucia, że serce  w piersiach tłucze się jak szalone.

To woda z cytryną , która ma cudowne właściwości, może nie wszystkie znasz?

Zaczęłam ją pić przed czterema laty. To był początek mojej drogi  w kierunku zdrowego stylu życia i właściwie pierwszym krokiem jaki zrobiłam, było przestawienie się z porannego picia kawy na poranne picie wody z cytryną. Nie przypuszczałam, że tak łatwo mi to przyjdzie, bo kawoszem byłam absolutnie nałogowym. Ale podobno chcieć to móc…

dlaczego warto pic wode z cytryna

Dlaczego warto pić wodę z cytryną

Bo wzmacnia

Witamina C zawarta w cytrynie uchroni cię przed przeziębieniem, a jeśli już jakieś  złapiesz, pokonasz je łatwiej, pijąc kilka razy w ciągu dnia szklankę ciepłej wody z cytryną. Możesz też dodać miód i imbir.

Bo pomaga w walce z niepotrzebnym tłuszczem

Woda z cytryną poprawia metabolizm i  zmniejsza uczucie głodu. W ten przyjemny sposób pomaga  pozbyć się toksyn z organizmu i zbędnych kilogramów.

Bo wspiera pracę mózgu

Witamina C pomaga ci w sytuacjach kryzysowych, kiedy jesteś pod wpływem stresu.  Potas zawarty w cytrynie zapobiega depresji, złym nastrojom, lękom, trudnościom z koncentracją i kłopotom z pamięcią.

Jeśli masz rano ważne spotkanie, pracę, która wymaga od ciebie maksimum koncentracji, pij wodę z cytryną.

Bo jest ulgą dla żołądka

Jeśli masz dolegliwości trawienne, woda z cytryną sprawi, że poczujesz się lepiej. Za nawyk codziennego picia o poranku wody z cytryną podziękuje cały twój układ pokarmowy.

Bo odświeża oddech

Przyda się zwłaszcza, jeśli palisz, albo jesteś zwolennikiem ciężkiego jedzenia. Szklanka wody z cytryną po papierosku albo po posiłku sprawi, że nikt nie będzie cierpiał w twoim towarzystwie.

Bo odmładza

Woda wypłukuje toksyny z organizmu i poprawia jakość skóry. Z dodatkiem cytryny działa z jeszcze większą siłą. Cera jest promienna i bardziej sprężysta a zmarszczki spłycają się .

Ja swoją codzienną poranną szklankę wody z cytryną wzbogacam kurkumą,(kawałkiem, ok 1 cm, startym na tarce, albo w proszku, pół łyżeczki), imbirem i dwoma plasterkami ogórka. Żeby działanie było jeszcze efektywniejsze, dodaję szczyptę pieprzu, ponieważ kurkuma potrzebuje tego dodatku,  żeby mogła pokazać swoje cudowne właściwości.

O kurkumie piszę tutaj i tutaj.

Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia – Agnieszka

Zainteresował Cię ten temat?  Podoba Ci się to co piszę? Ucieszę się, jeśli zechcesz zostać moim Patronem i wesprzeć mnie w tym co robię.

Zapraszam Cię na moją  stronę na Patronite.pl

Dla Patronów przygotowałam niebanalne nagrody.

 

 

 

 

 

 

(Visited 1 953 times, 1 visits today)

49 thoughts on “Dlaczego warto pić wodę z cytryną i co na to kurkuma

  1. Ech…pierwsze zdanie tego wpisu jest o mnie. Tak, przyznaję, zaczynam od kawy….a może raczej…KAWY;)
    Woda z cytryną powiadasz… hmmmm… zrobię sobie cytrynowy challange zatem! Od jutra:D
    30 dni – wystarczy aby zobaczyć zbawienne skutki?;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

  2. Powiem tak.
    Wodę z cytryną piję od lat nałogowo, bo uwielbiam cytryny.
    Nie zaobserwowałam działania wzmacniającego i uodparniającego, ponieważ i tak nie choruję.
    Nie poprawił mi się metabolizm i nie schudłam ani pół dekagrama.
    Nie uratowała mnie przed załamaniem, traumą, rozpaczą, których doznałam.
    Nie pomaga mi w koncentracji, bo kiedy jestem niewyspana (a jestem permanentnie), to zasypiam na stojąco i nie ma rady.
    Nie przynosi ulgi mojemu żołądkowi, bo nigdy w życiu nie miałam żadnych żołądkowo-pokarmowo-trawiennych problemów.
    Nie odświeży oddechu, jeśli nie umyje się zębów.
    Nie wygładziła mi zmarszczek, bo ich nie posiadam (dzięki dobrze wypełnionej skórze).
    Nie sprawiła, że moja cera stała się promienna – będę promienieć, kiedy opuszczą mnie stresy, będę wyspana i szczęśliwa (czyli być może nigdy).
    Ale i tak będę ją pić nadal w ilościach hurtowych, ponieważ lubię. I już.

  3. Pamiętam z dzieciństwa smak herbaty z cytryną, teraz czasem piję, ale bez cukru 🙂
    Cytrynę dodaje do wielu potraw i napojów, a nawet nacieram dłonie, gdy są poplamione.
    No i mam zapas cytrynówki 😉

  4. Kawy jakoś tak nigdy nie miałam w zwyczaju pić na dzień dobry, a dopiero po śniadaniu czyli dwie-trzy godziny po wstaniu. Natomiast gorącą wodę z cytryną, limonką lub bez niczego zawsze lubiłam pić rano i w ciągu dnia także. Z innymi dodatkami nie próbowałam

  5. Znów coś cennego tu widzę dla siebie. Piję dużo herbaty z cytryną, goździkami i sokiem malinowym. Samą wodę lubię tylko latem, ale może się przełamię i zacznę pić. Mam jednak problemy z gardłem i picie na czczo samej wody wywołało jego stan zapalny. Można pić ciepłą? Pozdrawiam serdecznie 🙂

  6. I ja zaczynm dzień od mocnej kawy – na szczęście z mlekiem i mało slodkiej.
    Ale przekonałaś mnie – spróbuję pić wodę z cytryną.
    Z pewnością zdrowsza.
    No i młodsza się zrobię – a to jest najwazniejsze :-)))

  7. wydawało mi się, że zanim się pobierze płyny o poranku, to najpierw fizjologia kołacze niedyskretnie, żeby oddać wczorajsze. a potem kawka dopiero. zdumiewa mnie, że dopóki paliłem papierochy, to potrafiłem wypić dwa litry dziennie bez wysiłku, za to ze smakiem, a teraz „żeby nie wyjść z wprawy” piję ostatnią o poranku i więcej nie mam ochoty. Ale na cytrynę nie zamienię tej jedynej szklaneczki – cytrynie nie jest ze mną po drodze.

  8. Wieczorem do letniej przegotowanej wody daję dużą łyżkę miodu i zostawiam na noc. Rano do tej wody wyciskam cytrynę i pije na czczo. A potem, jak wypadnie- woda z imbirem + sok z cytryny lub sama woda z cytryną. Kawę piję tylko jedną. Nie przepadam za nią.

  9. Woda z cytryną, woda z imbirem i woda z miodem rano lub wieczorem, a po śniadaniu zawsze kawa. Zmieniłabym przyzwyczajenia na wodę z cytryną, gdyby mi ktoś zagwarantował, że będę coraz młodsza.
    Serdecznie pozdrawiam

  10. Kawę rzuciłam półtora roku temu i cieszę się ogromnie. Ustało kołatanie serca, roztrzęsienie rąk, bezsenność i ssanie w żołądku. Normalnie cud. Woda z cytryną, to królowa wód ja lubię osłodzić miodem od naszych pszczół. Pozdrawiam serdecznie 🙂

    1. Dokładnie jak ja :), cieszę się, że mogę żyć bez kawy, chociaż kiedyś bym nie przypuszczała, że to mozliwe. Masz rację, woda z cytryną to królowa wód, pięknie to ujęłaś. Do tego miod od polskich pszczół- jeszcze bardziej zdrowe i smaczne:)
      Serdeczności

  11. Bardzo lubię czytać Twoje porady.
    Potrafisz ciekawie pisać nawet o czymś, wydawałoby się, tak prozaicznym jak picie wody z cytryną.
    I jeszcze mnóstwo ciekawostek przemycisz.
    Staram się pić tę kwaśną wodę z rana dla zdrowia, ale przyznam, że nie zawsze mam na to ochotę.
    Raczej zmuszam się „dla zdrowia”.

  12. Mnie jakoś ciepła woda nie przypadła do gustu, za to na noc sobie zostawiam w lodówce dzbanek cisowianki z laskami cynamonu i na drugi dzień rano piję zamiast kawy. Dużo lepszy smak i zdrowiej 😉 Na szczęście nie było trudno odzwyczaić się od kawy. Patentu z kurkumą muszę spróbować

  13. U mnie było dokładnie tak samo. Kawa o poranku stała się dla mnie swego rodzaju uzależnieniem. Co prawda dopiero od jakiegoś roku wstaję rano i od razu sięgam po szklankę zielonej Piwniczanki z cytryną, ale na początku było naprawdę trudno się przestawić 🙁

  14. Próbowałam rano ale niestety kawa mną zawładnęła. Doszłam do wniosku, że nie mogę sobie odbierać tej odrobiny porannej przyjemności. Zwłaszcza takiego nieskociśnieniowca jak ja

  15. Ale przy spożywaniu kurkumy dla jej dobrego wchłaniania potrzebna jest nie tylko piperyna, ale i tłuszcz. Jednak o ile wyobrażam sobie wodę z cytryną i pieprzem to z tłuszczem już nie. I co z tym fantem zrobić? Dziękuję za wizytę na moim blogu i miły komentarz. Zapraszam do ponownych odwiedzin
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *