Słodkie ziemniaki czyli inaczej bataty są pyszne i do tego bardzo zdrowe.
Ja poznałam je przed kilkoma laty, ale tak naprawdę polubiłam całkiem niedawno i od tej pory jem bardzo często. Chociaż z pochodzenia jestem pyra poznańska, nigdy za ziemniakami nie przepadałam, ale te słodkie zawojowały moje serce.
A kiedy dowiedziałam się, ile mają w sobie dobrych rzeczy dla zdrowia, to już w ogóle nie wyobrażam sobie bez nich mojej roślinnej kuchni.
Oprócz walorów smakowych i zdrowotnych, bataty są bardzo widowiskowe ze swoimi barwami : pomarańczową, fioletową albo czerwoną. Co prawda w Polsce spotkałam do tej pory tylko pomarańczowe, ale wszystko przed nami.
Dodaja uroku każdej potrawie. No i można przyrządzać je na różne sposoby. Piec, gotować, smażyć, jeść samodzielnie jako przekąske, albo wkomponowane w potrawy. Smakują wyśmienicie w sałatkach.
No dobra, a teraz najważniejsze, bo chodzi o żywność, która leczy.
Po pierwsze to, o czym wspomniałam w tytule.
Słodkie ziemniaki dbają o dobry wzrok
Ze względu na wysoką zawartość beta – karotenu, mądrzy lekarze, którzy nie ograniczaja sie tylko do faszerowania tabletkami, maściami i kroplami, zalecają w przypadku osłabienia wzroku jedzenie słodkich ziemniaczków. Co najmniej 3 razy w tygodniu. Jest to bardzo przyjemna terapia, zatem do dzieła. I oczywiście nawet wtedy, jeśli masz sokoli wzrok też. W ramach smacznej profilaktyki.
Słodkie ziemniaki dbają o piękną skórę
Tu też klaniaja sie karotenoidy, których w batatach mnóstwo, a które spowalniają proces starzenia się skóry. Głównie dotyczy to długotrwałego wystawiania się na działanie promieni słonecznych. Oczywiście dopóki jesteśmy mlodzi i piękni, nie widać tego, ale w miarę upływu lat pigmentacja ulega zaburzeniu i na skórze powstaja brzydkie przebarwienia. I tu witamina A, którą pozyskujemy ze słodkich ziemniaków jest jak znalazł.
Słodkie ziemniaki dbają o zdrowe serce
Bo słodkie ziemniaki oprócz witamin kryją w sobie też mnóstwo antyoksydantów, które pomagają w utrzymaniu właściwego poziomu cholesterolu i wspieraja serce, oraz krążenie. Stąd właściwe jest wkomponowanie ich w codzienną dietę w przypadku niedomagań układu sercowo – naczyniowego.
Słodkie ziemniaki dobre przeciwko zapaleniom i opuchliznom
Dzięki wysokiej zawartości polifenoli, czyli bardzo silnych przeciwutleniaczy bataty działają mocno przeciwzapalnie . Warto je jeść jesli nie daj Boże cierpisz na zapalenie stawów, albo mięśni połaczone z bólem, co raczej jest powszechne.
Słodkie ziemniaki dobre na czyszczenie z toksyn
A to dlatego, że zawieraja glutation, związek chemiczny, tzw .tripeptyd, który działa jak silna miotła wymiatająca toksyny z organizmu, które wszak nieustannie wpadają do niego z otoczenia. Bataty potrafią pomóc nawet w usuwaniu metali ciężkich.
Słodkie ziemniaki dobre przeciw cukrzycy
Wiadomo jak bardzo szkodliwy jest cukier, biała śmierć. Nadmiar glukozy jest zabójczy dla czlowieka, młodego i starego. Dlatego bataty mogą stanowić zdrową alternatywę dla cisateczek, cukierków i wszelkich śmieciowych słodyczy. Do tego zawieraja mnóstwo błonnika , a więc dają uczucie sytości na długie godziny. No i smakują po prostu bosko.
Zamiast cukierkow – słodkie ziemniaczki.
Słodkie ziemniaki dobre dla przyszłych mam
Oprócz wielu innych witamin i minerałów, bataty mają bardzo dużo kwasu foliowego, który niezbędny jest do prawidłowego rozwoju dziecka w czasie ciąży, zwłaszcza w pierwszych trzech miesiącach.
Jeśli więc spodziewasz się dzidziusia, albo planujesz go mieć, to zakochaj się w słodkich ziemniaczkach. Naprawdę są tego warte.
I na koniec dla dociekliwych i tych, którzy kochają detale.
Wartości odżywcze słodkich ziemniaków ( 100 g, ugotowane bez skórki)
wartość energetyczna – 76 kcal
białko – 1. 37 g
tłuszcz- 0.14 g
węglowodany – 17,72 g
błonnik- 2.5 g
Witaminy
witamina C, A, E, K, tiamina, ryboflawina, niacyna , witamina B6 , kwas foliowy.
Minerały
Wapń, żelazo, magnez, POTAS ( bardzo duzo, bo aż 230 mg), fosfor, sód, cynk.
Nie wiem jak ty, ale ja jutro na pewno przyrządzę sobie czipsy z batatów w piekarniku.
Bo natura jest cool !
Pozdrawiam – Agnieszka
I zapraszam tutaj
https://youtu.be/z0J_kuTib1w
Niestety, przy cukrzycy nie są wskazane. Podnoszą cukier i niestety ten podniesiony cukier w organizmie utrzymują przez czas dłuższy. Bardzo lubię bataty (ziemniaki też), ale cukrzyca nie pozwala się nimi zbytnio nacieszyć. Jeden czy dwa na jakiś czas – to wszystko.
Hegemonie,żródła, na których sie opierałam,twierdzą, że bataty sa jak najbardziej dla cukrzyków.Oprócz całej masy antyoksydantów zawierają szczególny składnik, znajduje się w skórce, który nazywa się caiapo, a który obniża poziom cukru we krwi, a także zapobiega anemii i wysokiemu ciśnieniu. Badania prowadzone były na Uniwersytecie w Wiedniu na grupie 61 diabetyków typu 2. W ciągu 12 tygodni otrzymywali codziennie 4 gramy ekstraktu ze słodkich ziemniaków i poziom cukru we krwi obniźył się wyraźnie w porównaniu z osobami, które dostawały placebo. Oczywiście badania na 61 osobach to nie badanie Cambellowskie, ale jest bardzo obiecujące:)
https://www.navigator-medizin.de/diabetes/experten-tipp-des-tages/639-suesskartoffeln-statt-kartoffeln.h
Ja co prawda mam cukrzycę typu 1, ale i tak jestem wobec takich badań bardzo sceptyczny. Z jednej strony wiem, co pokazuje mi mój glukometr po zjedzeniu batatów i to nie jest optymistyczny przekaz. Z drugiej każdy cukrzyk reaguje trochę inaczej na różne produkty – ja mogę zjeść kilogram jabłek, bez konsekwencji, mojej znajomej po dwóch cukier szybuje w górę. Po trzecie co chwilę słyszę o cudownych produktach obniżających cukier, co nie do końca się okazuje prawdą, bo badania prowadzono na zbyt małej grupie osób – potem dopiero wychodzi, że jednym obniża troszkę, a innym wręcz przeciwnie. A wiesz, badanie na 61 osobach i to z cukrzycą typu 2, to tak naprawdę nic nie mówi
No tak to jest z badaniami, ale ze względu na ten specyficzny składnik batatów, jest to obiecujące 🙂
I pomyśleć że takie w końcu niezbyt urodziwe bulwy są tak wartościowe.
Zawsze lubiłam ziemniaczki w różnej formie.
A jak są dobre na oczy /o czym nie wiedziałam/ to będę ich jeść jeszcze więcej.
Dziękuję Greenelko 🙂
no, a te sa super zdrowe do tego:)
kolorowe jedzenie, to pomysł, który mi się podoba. co prawda nie zajmuję się fotografowaniem jedzenia, jednak miło zobaczyć „martwą naturę” w pełniejszej gamie kolorystycznej, a nie tylko nieśmiertelne żółte kartofelki, brązowy schaboszczak i jakiś mizerniutki „kiszony” jako alibi dietetyczne, albo zwiastowanie małej flaszeczki po obiadku…
oko, wiesz co, Ty jesteś niezrównany 🙂 ” alibi dietetyczne”, REWELACJA
no tak…
dzieciaki jedzą warzywka, żeby nie kłamać, kiedy mama zapyta:
– a surówkę jadłeś?
– noooo… kiszonego…
czyli alibi jest i szczera prawda na pryszczatym obliczu się maluje
no tak, szczera prawda:)
Poznałam bataty kilka lat temu i od tej pory czasem jadam. Po twoim wpisie zacznę częściej. Lubię pure z batatów, szczególnie robi to wrażenie na gościach – taka pomarańczowa „papka” i taka pyszna. Posypują ją czarnuszką, czasem dodaję prażony słonecznik. Pychota.
z czarnuszką nie jadłam, dzieki za propozycję 🙂
Jeszcze nie jadłam, ale po przeczytaniu Twojego wpisu bardzo chętnie spróbuję 🙂 Serdecznie pozdrawiam 🙂
Koniecznie Dorotko:)
Jakoś ta ich słodkość do mnie nie przemawia, ale raz można się skusić. 🙂
one tak bardzo słodke nie są, spróbuj, może Ci „podejdą”:)
Córka mnie namawia na te ziemniaczki u nas są dwa rodzaje ,pewnie sie skuszę .Nigdy nie jadłam,nie lubię słodkich ziemniaków ,no ale jak są takie zdrowe to na święta sobie fundniemy i napisze Ci czy smakowały nam::))Zauważyłam ,że kobiety z Sudanu ,Turcji,Syrii kupują te ziemniaki…☺W Szwecji bardzo dużo jest afrykańskich warzyw i owoców::))Wyglądają apetycznie ,ale ja nie wiem jak łączyć te składniki. Bywa że sie czasami skuszę na coś::))ale nie zawsze mi smakuje..Pozdrawiam.
Chociaż spróbuj:)
Zielone gałązki, a na każdej świeczka,
W stroiku z bibułek stoi choineczka
Gdy zaświeci gwiazdka między gałązkami,
Wesołą kolędę dla niej zaśpiewamy. Życzy Danka z rodziną☺☺
Danusiu, dziękuje Ci serdecznie, dla Was też Błogosławieństwa Bożej Dzieciny życzę, spokojnych i pięknych Świąt Narodzenia Pańskiego !
Świetne fotografie, super wpis,bardzo fajny blog.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo pieknie dziękuję i pozdrawiam 🙂