Stokrotka.
Maleńki kwiatek, z którego plotłam wianki, kiedy byłam dzieckiem.
Wesoła i wdzięczna. Rosła tam, gdzie strumyk płynął z wolna. Ta, co harcerza gapę w ciemnym gaju spotkała.Bezlitośnie ścinana kosiarką, razem z mniszkiem lekarskim, choć oboje tak pięknie zdobią nasze trawniki. Na szczęście odrasta i kwitnie całą wiosnę, lato, aż do późnej jesieni.
To wszystko co wiedziałam o stokrotce do niedawna.
Aż tu siurpryza, bo okazuje się, że ten słodziutki, ale niepozorny, najskromniejszy ze skromnych kwiatek może dużo więcej. Że jest jednym z leków z Bożej Apteki.
Cudowne właściwości stokrotki znane były już od bardzo dawna.
Święta Hildegarda z Bingen zalecała ją przeciw anemii i na „rozjaśnienie umysłu”. Po połączeniu z liśćmi orzecha włoskiego i wrzosu, używano ją przeciw krwawieniom wewnętrznym.
STOKROTKA
przyspiesza przemianę materii, czyli jest wrogiem oponki w pasie,
poprawia pracę wątroby, czyli oczyszcza cały organizm
łagodzi bóle,
oczyszcza krew,
uszczelnia sciany naczyń włosowatych,
pomaga przy leczeniu dny moczanowej i gośćca stawowego.
Jeżeli się uderzysz, albo nabawisz kontuzji podczas treningu, napar ze stokrotki pomoże zmniejszyć obrzęk.
łagodzi podrażnienia i choroby skóry’
Stokrotka ma podobne działanie do arniki, ale jest od niej łagodniejsza, dlatego, UWAGA – wspaniale sprawdza się u dzieci i kobiet ciężarnych.
leczy zapalenia górnych dróg oddechowych:
Napar z kwiatów stokrotki, doskonały dla dorosłych i dzieci
2łyżki kwiatków stokrotki zalewasz wrzątkiem, parzysz pod przykryciem 20 minut i przecedzasz.
Dorośli piją pół szklanki naparu 3- 4 x dziennie
Dzieci łyżkę 3 x dziennie,
Niemowlęta 1 -2 łyżeczki w ciągu doby.
Możesz też zrobić
nalewkę z kwiatków stokrotki.
Będzie ci słuzyć do smarowania bolących mięśni po intensywnym tereningu, w gośćcu stawowym i dnie moczanowej. ( Oczywiście, jeśli się tego nabawisz, czego ci absolutnie nie życzę).
Wewnętrznie stosuje się w przypadku kamieni i piasku w nerkach 3 krople 3 x dziennie.
Sposób w jaki nalewkę przyrządzisz, jest bardzo prosty.
Potrzebujesz :
300 g kwiatków stokrotki,
25 ml soku z cytryny,
500 ml wódki (50%) zrobionej ze spirytusu
Kwiatki wkładasz do dużego słoja, wlewasz sok z cytryny, mieszasz drewnianą łyżką i zalewasz wódką. Odstawiasz w ciepłe miejsce na miesiąc. Po tym czasie filtrujesz przez gazę i odciskasz kwiaty. Przelewasz do butelek i odstawiasz jeszcze na jakiś czas, żeby nalewka dojrzała.
Syrop z kwiatków stokrotki
Potrzebujesz:
500 g kwiatkow stokrotki.Tak wiem, to strasznie dużo, więc może wymieszaj je z kwiatkami mniszka lekarskiego, działanie będzie jeszcze lepsze i predzej zbierzesz.
zatem:
500 g wymieszanych kwiatków mniszka i stokrotki,
5 szklanek wody,
cytryna ,
750g cukru. Ja preferuję cukier trzcinowy.
Zebrane kwiatki rozkładasz na papierze, żeby uciekli ewentualni niepożądani goście, czyli muszki i inne robaczki. Potem wkładasz do pojemnika , dodajesz pokrojoną w plastry i porządnie wyszorowaną cytrynę najlepiej BIO, niewoskowaną, oczywiście bez pestek. Zostawiasz na 5 godzin, po czym gotujesz na wolnym ogniu 30 minut. Nastepnego dnia przecedzasz przez gazę i kwiaty z cytryną wyciskasz.
Do płynu dodajesz cukier i gotujesz tak długo, aż się zrobi syrop. Możesz ten proces rozdzielić na kilka dni.
Przelewasz do słoiczków i buteleczek, zamykasz , odwracasz do góry dnem i masz gotowy syropek na przeziębienie, kaszel, generalnie na odporność. Kochają go dzieci, bo jest słodziutki jak miód.
Zażywasz łyżkę syropu 3 x dziennie.
I na koniec:
stokrotka jest bardzo wdzięcznym, kolorowym dodatkiem do sałatek, na przykład z młodych listków mniszka lekarskiego.
Samo zdrowie, oczyszczanie wiosenne i to za darmo!
Chyba wystarczająco zachęciłam cię do wyprawy na łąkę, naprawdę warto wybrać się do Bożej Apteki. Jest tam tyle cudów…
https://www.youtube.com/watch?v=xaYur7iNwqM
żródła: Maria Treben „Apteka pana Boga”, Magdalena Gorzkowska” Zioła, jak zbierać, przetwarzać, stosować”, Łukasz Łuczaj” Dzika kuchnia”
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie – Agnieszka
i zapraszam tutaj
JEŚLI TEN TEKST ZACIEKAWIŁ CIĘ, A MOŻE ZAINSPIROWAŁ, DAJ TEMU WYRAZ PROSZĘ. MOŻESZ TO WYKONAĆ NA KILKA SPOSOBÓW. MOŻESZ DAĆ LAJKA, TU I NA MOJEJ STRONIE NA FACEBOOKU, MOŻESZ POSŁAĆ TEN TEKST DALEJ, A MOŻE NAPISZESZ KOMENTARZ. W KAŻDYM PRZYPADKU CIESZĘ SIĘ I PIĘKNIE CI DZIĘKUJĘ.
[…] Stokrotka, skarb dla twojego zdrowia z Bożej Apteki […]
[…] https://greenelka.pl/stokrotka-skarb-dla-twojego-zdrowia-z-bozej-apteki/ […]
[…] https://greenelka.pl/stokrotka-skarb-dla-twojego-zdrowia-z-bozej-apteki/ […]
[…] Stokrotka, skarb dla twojego zdrowia z Bożej Apteki […]
W swoim księgozbiorze posiadam książkę „Leki z Bożej apteki” Jana Schulza i Uberhuber(pierwsze U powinno być ” umlautem”, ale nie wiem jak umieścić nad nim dwie kropki). Jednak Twoje informacje są tak ciekawe, że post przeczytałam z przyjemnością. Ukłony.
Mam całe połacie stokrotek, więc do roboty!
do roboty:)
rośną u mnie,cudnego wieczorku 🙂
Suuuper 🙂